Polak okradł muzeum w Zimbabwe. CBŚ zwraca łupy
Wśród zwróconych dzieł sztuki są cztery podpórki pod głowę - plemienia Shona i dwie maski hełmowe mapiko - plemienia Makonde.
2009-12-17, 11:22
Dzieła sztuki skradzione w 2006 r. przez Polaka z Muzeum Narodowego w Zimbabwe przekazali funkcjonariusze CBŚ konsulowi Zimbabwe w Berlinie - poinformował rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Wśród zwróconych dzieł sztuki są cztery podpórki pod głowę - plemienia Shona i dwie maski hełmowe mapiko - plemienia Makonde.
Marian P. próbował sprzedać swoje łupy na aukcjach internetowych. "Wpadł" w grudniu 2006 r. - w wyniku współpracy polskiego CBŚ z FBI. Skradzione dzieła sztuki można było jednak zwrócić dopiero teraz, po trzech latach. Tyle bowiem trwało najpierw śledztwo a później proces, który odbył się w Polsce.
33-latek ostatecznie dobrowolnie poddał się karze. Dzieła sztuki przez ten czas przechowywało warszawskie muzeum etnograficzne.
REKLAMA
"Wartość aukcyjna poszczególnych eksponatów to ok. 50 tys. zł. Dla Zimbabwe mają jednak wartość bezcenną" - zaznaczył Sokołowski.
PAP
REKLAMA