"Komsomolskaja Prawda": Rosyjscy bogacze nie ograniczają swoich apetytów
„Rano proszą u władz o pieniądze, a wieczorem odpoczywają na wyspach i kupują za granicą mienie” - czytamy w gazecie.
2009-02-05, 07:29
Największy rosyjski dziennik Komsomolskaja Prawda pisze, że rosyjscy bogacze w czasach kryzysu nie ograniczają swoich apetytów. „Rano proszą u władz o pieniądze, a wieczorem odpoczywają na wyspach i kupują za granicą mienie” - czytamy w gazecie.
Komsomolskaja Prawda zwraca uwagę, że jeden z rosyjskich bankierów, Aleksander Lebiediew, kupił brytyjską gazetę "The Evening Standard" i obiecał, że nie będzie zwolnień pracowników. W tym czasie został zamknięty rosyjski tygodnik „Ogoniok” ze stuletnią tradycją.
Z kolei duży rosyjski koncern naftowy - Łukoil - kupił za ponad pół miliarda dolarów w Turcji sieć stacji benzynowych, chociaż jeszcze kilka tygodni temu jego menadżerowie prosili w rosyjskim banku o ulgowy kredyt.
Jeden z największych rosyjskich bogaczy, Roman Abramowicz, udał się natomiast na wypoczynek do Ameryki Łacińskiej, gdzie zarezerwował najlepszą restaurację, wynajął dla siebie i przyjaciół osiem jeepów, szybkie łodzie i skutery wodne.
REKLAMA
Komsomolskaja Prawda zwraca uwagę, że prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama zakazał firmom, które otrzymują wsparcie finansowe władz, wypłacania nadmiernych honorariów dla menadżerów. „Może powinniśmy wziąć przykład z Amerykanów?” - zastanawia się rosyjska gazeta.
REKLAMA