Obraz "Zima w małym miasteczku" wróci do Muzeum Narodowego w Krakowie? Piotr Gliński wyjaśnia
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński powiedział, że odnaleziony obraz Maksymiliana Gierymskiego "Zima w małym miasteczku", który zniknął z Muzeum Narodowego w Krakowie, najprawdopodobniej tam wróci.
2017-11-29, 16:31
Posłuchaj
We wtorek krakowska prokuratura poinformowała, że dzieło pozostawało w rękach prywatnych, ale zostało przejęte. Ze wstępnych ustaleń wynika, że obraz jest oryginalny.
Piotr Gliński powiedział podczas konferencji w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, że odzyskanie dzieła to sukces pracowników resortu i krakowskiej policji. Jak dodał, policja uzyskała informację, zwróciła się do specjalistów z Ministerstwa, a następnie ekspert Katarzyna Zielińska z Wydziału Strat Wojennych zidentyfikowała obraz.
- Strata wojenna, obraz, który zaginął w czasie II wojny światowej, zniknął ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie, najprawdopodobniej do niego wróci - zaznaczył Piotr Gliński.
REKLAMA
- Po wybuchu wojny dzieło zostało przejęte przez Niemców. W czasie okupacji przechowywane było w budynku Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, w gabinecie oficera Kajetana Muehlmanna, który zajmował się zabezpieczaniem dzieł sztuki i skarbów kultury w Generalnym Gubernatorstwie - przypomniała Katarzyna Zielińska z Wydziału Strat Wojennych MKiDN.
Jak dodała, Niemcy w 1945 roku wycofując się z Krakowa, podpalili budynek i uznano, że obraz również zginął w pożarze. - Mamy tu do czynienia nie tylko z arcydziełem polskiego malarstwa, jedną z ważniejszych strat wojennych, ale też z feniksem, którego nikt już nie spodziewał się zobaczyć - podkreśliła Katarzyna Zielińska.
Przekazanie obrazu do Muzeum Narodowego w Krakowie cieszy jego dyrektora Andrzeja Betleja. - To wielkie święto dla Muzeum Narodowego - powiedział. Jak dodał, obraz wrócił na razie jako depozyt policji państwowej do placówki. - Musi on zostać poddany konserwacjom, został wycięty z ram, a potem wraca do galerii XIX wieku w Sukiennicach, bo to jest jego miejsce - zaznaczył Andrzej Betlej.
Obraz został ujawniony w listopadzie tego roku. Przez cały czas znajdował się w rękach prywatnych.
REKLAMA
Krakowska prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo dotyczące przywłaszczenia mienia znacznej wartości, stanowiącego dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury narodowej. Na tym etapie śledztwo jest prowadzone w Prokuraturze Rejonowej Kraków Podgórze.
Maksymilian Gierymski był wybitnym pejzażystą wywodzącym się ze szkoły monachijskiej. Namalował około 100 dzieł, a jego obrazy były chętnie kupowane za granicą. Według specjalistów część z nich może się wciąż znajdować w prywatnych kolekcjach w Niemczech, Austrii, Wielkiej Brytanii, USA oraz Ameryce Południowej.
mr
REKLAMA