Niemcy: po spotkaniu prezydenta z liderami CDU, CSU i SPD. Co dalej z koalicją?

Po zakończeniu ponad dwugodzinnego spotkania, które odbyło się wieczorem w siedzibie głowy państwa - pałacu Bellevue, nie podano żadnych szczegółów. Uczestnicy rozmów chcą najpierw poinformować o przebiegu rozmowy gremia kierownicze swoich partii. 

We wcześniejszych wystąpieniach Steinmeier dał wyraźnie do zrozumienia, że po fiasku wcześniejszych prób utworzenia rządu uważa koalicję bloku chadeckiego CDU/CSU z SPD za najlepsze wyjście z obecnej sytuacji. Taka koalicja rządziła Niemcami w minionych czterech latach. 

Po przegranych wyborach parlamentarnych 24 września socjaldemokraci doszli do wniosku, że sojusz z chadekami jest dla nich niekorzystny, i zapowiedzieli przejście do opozycji. 

Powiązany Artykuł

Wybory w Niemczech. Co to oznacza dla Polski?

Trudne rozmowy o koalicji

W odpowiedzi na sugestie prezydenta, SPD zasygnalizowała gotowość do zmiany decyzji zastrzegając jednak, że decyzję w tej sprawie musi podjąć cała partia. W przyszłym tygodniu odbędzie się zjazd SPD. 

Minister spraw zagranicznych Sigmar Gabriel powiedział w wywiadzie dla telewizji ZDF, że jego partia nie widzi potrzeby nadzwyczajnego pośpiechu. - Nikt nie może oczekiwać, że (rozmowy) przebiegać będą szybko - zastrzegł polityk SPD. Chadecy muszę jego zdaniem "pokazać, czego chcą". 

Merkel prowadziła przez ponad miesiąc rozmowy sondażowe z liberalną FDP i Zielonymi, zerwane blisko dwa tygodnie temu przez liberałów. 

Jeżeli chadekom nie uda się zawrzeć koalicji z SPD, Merkel będzie musiała utworzyć rząd mniejszościowy, lub zgodzić się na przedterminowe wybory.

Kwestia bezpieczeństwa

Szybkiego utworzenia rządu domaga się niemiecki biznes oraz związki zawodowe. Szef MSW Niemiec Thomas de Maiziere zwrócił uwagę, że szybkie powołanie nowego rządu jest ważne także ze względu na bezpieczeństwo kraju. 

Z sondażu opublikowanego przez dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wynika, że większość Niemców (61 proc.) opowiada się za podjęciem przez SPD rozmów o koalicji z CDU/CSU. 

Od ponad miesiąca Niemcy są rządzone przez gabinet komisaryczny, który formalnie ma takie same uprawnienia jak zwykły rząd, lecz w praktyce ma znacznie ograniczone możliwości podejmowania decyzji.

koz