Straż nie zawsze może pomóc przymarzniętym ptakom
Mroźna zima to czas kiedy straż pożarna przyjmuje sporo zgłoszeń o przymarzniętych do lodu ptakach. Jak się okazuje, taka troskliwość bywa bardzo kosztowna. Koszt jednego takiego wyjazdu strażacy szacują na około tysiąc złotych.
2010-01-26, 11:51
Tylko minionej doby na Warmii i Mazurach 8 razy wzywano strażaków, by uwolnili przymarznięte do lodu łabędzie. Większość alarmów okazała się fałszywa.
Rzecznik warmińsko-mazurskich strażaków starszy kapitan Zbigniew Jarosz apeluje, by pochopnie nie wzywać strażaków.
Strażacy radzą, żeby w takich sytuacjach, bez wchodzenia na lód, najpierw spróbować ustalić czy łabędź faktycznie przymarzł. Można mu np. rzucić kawałek chleba albo próbować go spłoszyć.
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Paweł Karpiszen
REKLAMA