PŚ w Titisee-Neustadt: biało-czerwoni słabo odnaleźli się w loterii. Podium nie dla Polaków

Niemiec Richard Freitag zwyciężył w konkursie indywidualnym w Titisee-Neustadt. Trudne warunki atmosferyczne pozwoliły na rozegranie zaledwie jednej serii. Najlepszy z Polaków był Kamil Stoch, który zajął szóste miejsce.

2017-12-10, 18:00

PŚ w Titisee-Neustadt: biało-czerwoni słabo odnaleźli się w loterii. Podium nie dla Polaków
Kamil Stoch. Foto: PAP/EPA/DANIEL KOPATSCH

Freitag uzyskał 145 m. Drugi był jego rodak Andreas Wellinger - 139,5 m, a trzeci Norweg Daniel-Andre Tande - 135,5 m. Stoch skoczył 130,5 m.

Zwycięzca niedzielnego konkursu umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, to był jego drugi triumf w sezonie.

Dawid Kubacki osiągnął 127,5 m i zajął 11. miejsce, Stefan Hula był 13. - 124 m, Piotr Żyła 19. - 128 m, Jakub Wolny 30. - 109,5 m, a Maciej Kot 32. - 118,5 m.

Ten ostatni w niekorzystnych warunkach tuż po lądowaniu miał upadek. Na szczęście nic groźnego się nie stało, sam wstał i zszedł ze skoczni.

REKLAMA

Zawody skomentował na Facebooku dyrektor sportowy PZN Adam Małysz.

- Dzisiaj konkurs nie był już taki piękny, ale dobrze, że w ogóle doszedł do skutku. W tej wietrznej loterii nie wypadliśmy źle. Gdyby warunki były stabilne lub rozegrano dwie serie, wyniki naszych reprezentantów pewnie mogłyby być lepsze. Tylko że to jest gdybanie. Pech Maćka, który upadł po lądowaniu. Szczęśliwie nic wielkiego mu się nie stało. No i Freitag potwierdził, że zawodnikowi w formie pasuje każda skocznia, a warunki nigdy nie są złe - ocenił Małysz.

W niedzielę organizatorzy mieli poważne problemy z pogodą. Z powodu intensywnych opadów śniegu musieli zrezygnować z przeprowadzenia serii próbnej. Konieczne było usunięcie śniegu zalegającego na zeskoku. Nie udało się także rozpocząć konkursu o planowanej godzinie. Zamiast o 15.30, zawody rozpoczęły się o godz. 17.

Jako pierwszy na rozbiegu pojawił się Niemiec Constantin Schmid. Przy bardzo dobrych warunkach, wietrze o sile prawie 1,5 m/s pod narty uzyskał 133 m i dość długo w konkursie prowadził. Ostatecznie zajął 8. miejsce.

REKLAMA

Skaczący w Titisee-Neustadt po raz pierwszy w tym sezonie Austriak Gregor Schlierenzauer wylądował na 118 m i zajął 22. lokatę. Nie udał się także start najbardziej doświadczonego Fina. Janne Ahonen nie poradził sobie z pogodą, osiągnął tylko 98 m i zajął 45. miejsce.

W czołowej "10" konkursu znalazło się po trzech Niemców i Norwegów, dwóch Japończyków, Polak i Słoweniec. Za tydzień narciarska karuzela dotrze do Engelbergu w Szwajcarii.

Relacja na żywo:

17.56 - Freitag znów pobił rywali! 145 metrów Niemca, gorsze noty, ale przy tej odległości nie mogło być inaczej. Niemcy zajmują dwa pierwsze miejsca, trzeci jest Daniel Andre Tande.

REKLAMA

Najlepsi w klasyfikacji Pucharu Świata nie zawiedli.

17.55 - Ostrą walkę stoczyli Tande i Wellinger. Pierwszy poleciał na 135,5 metra, drugi przebił to i zaliczył 139,5 metra. 

17.51 - 130,5 metra Kamila Stocha daje mu trzecie miejsce.

REKLAMA

17.50 - Niestety, mamy dziś na co narzekać...

17.45 - Piotr Żyła nieźle stylowo. 128 metrów, najdalej z biało-czerwonych. Traci dużo punktów za wiatr, jest na jedenastej pozycji.

17.40  - Maciej Kot zaliczył upadek, ale na szczęście podniósł się o własnych siłach. 118 metrów Polaka, ale oczywiście nie to jest najważniejsze. Konkurs zalicza do nieudanych, jednak zdrowie jest kluczowe.

REKLAMA

A Schmida przeskakuje Johansson.

17.37 - Hula poleciał na 124 metry, daje mu to trzecią pozycję.

17.35 - Za chwilę zobaczymy w akcji Stefana Hulę. Na prowadzeniu pozostaje ten, który zaczynał dzisiejszy konkurs...

REKLAMA

17.22 - Słaby skok pierwszego z biało-czerwonych. Zaledwie 109,5 metra.

17.18 - Trzynastu skoczków za nami, na prowadzeniu cały czas Schmid, za nim Noriaki Kasai. Czekamy na Jakuba Wolnego.

17.07 - Trudno przewidzieć, co może się tutaj wydarzyć. Może szczęście uśmiechnie się do biało-czerwonych...

REKLAMA

17.05 - Contantin Schmid leci daleko, 133 metry, wykorzystał korzystny wiatr. Tutaj jednak możemy mieć do czynienia z loterią.

17.00 - Wieje bardzo mocno, przedskoczkowie już za nami. Mimo to pierwszego skoczka w konkursie cały czas nie ma na belce startowej.

16.50 - Wszystko wskazuje na to, że doczekamy się skoków. Zawodnicy ruszyli w górę, czekamy.

REKLAMA

16.28 - Cały czas przesuwamy. Tym razem start konkursu ustalony na godzinę 17. Jeśli się uda, będziemy oglądać jedną serię.

16.20 - Jest nadzieja.

16.05 - Trudne warunki atmosferyczne ulegną poprawie? Na razie czekamy.

REKLAMA

15.45 - Uda się przeprowadzić dzisiejszy konkurs? Organizatorzy decydują się przełożyć zawody na godzinę 16.30.

15.40 - Komplikacje...

REKLAMA

15.30 - Pierwsza seria przełożona na godzinę 15.50.

15:25 - Zaczynamy relację z konkursu indywidualnego w Titisee-Neustadt. 

Organizatorzy mieli trochę problemów z przygotowaniem skoczni, dlatego też nie było serii próbnej.

REKLAMA

Każdy z czterech wcześniejszych konkursów w tym sezonie wygrywał inny zawodnik. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata prowadzi Niemiec Richard Freitag, który o 31 punktów wyprzedza rodaka Andreasa Wellingera. Z biało-czerwonych najwyżej - na szóstym miejscu - sklasyfikowany jest Stoch. Do lidera traci 127 pkt.

ps, PolskieRadio.pl, PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej