Coraz chętniej stołujemy się poza domem. Warto więc znać swoje prawa

Polacy na jedzenie w punktach gastronomicznych wydali w 2017 r. średnio 98 zł miesięcznie. To najwyższy wynik od 9 lat, wynika z raportu GfK.

2017-12-12, 10:04

 Coraz chętniej stołujemy się poza domem. Warto więc znać swoje prawa
zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock/Rawpixel.com

Posłuchaj

O reklamowaniu usług gastronomicznych mówili w radiowej Jedynce: Paulina Rutkowska, prawniczka specjalizująca się w prawach konsumenta i Tomasz Jaroszek, ekspert platformy edukacyjnej Kapitalni.org (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Sam rynek gastronomiczny dynamicznie rośnie, a my jako klienci coraz chętniej zostawiamy pieniądze w barach, kawiarniach i restauracjach, zauważa Tomasz Jaroszek, ekspert platformy edukacyjnej Kapitalni.org.

- Z jednej strony to jest naturalne: kiedy gospodarka rozwija się coraz lepiej, a konsumenci coraz więcej zarabiają, to inaczej wyglądają wydatki. Możemy pozwolić sobie na więcej, częściej możemy zjeść rodzinny obiad poza domem, wybrać się do jakiejś restauracji, więc trochę zmienia się struktura wydatków, chociażby dlatego, że zmienia się struktura, czy to zarobków, czy to oszczędności, poczucie, że gospodarka idzie w dobrą stronę, więc nie musimy zaciskać pasa i tylko i wyłącznie jeść w domu – wyjaśnia rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Jedzenie w restauracji też można reklamować

Kiedy zaś zamawiamy posiłek online, telefonicznie czy w restauracji, zawieramy umowę, a źle wykonaną, możemy reklamować, dodaje Paulina Rutkowska, prawniczka specjalizująca się w prawach konsumenta.

- Najczęściej zdarza się to w sytuacjach, kiedy dostarczany nam jest posiłek zimny, albo taki, który nie zawiera składnika wymienionego w menu – zwraca uwagę ekspertka.

REKLAMA

Podstawą do reklamacji może być smak potrawy, ale nie zawsze.

- Jeżeli potrawa jest np. przesolona, albo nie da się jej zjeść z różnych innych przyczyn, ponieważ jest np. zimna czy źle doprawiona, po smaku widzimy, że coś w tej potrawie jest nie tak, że została przyrządzona z nieświeżych produktów, to oczywiście możemy taki posiłek reklamować z tego względu, że umowa ma wadę. Jeżeli po prostu nam nie smakuje, a z potrawą w sposób techniczny jest wszystko w porządku, to z reklamacją będzie ciężko i tym podstaw po prostu nie ma – podkreśla Paulina Rutkowska.

Od umowy można też odstąpić

Jednym z najczęstszych problemów przy zamawianiu posiłków do domu, jest opóźnienie dostawy. W takiej sytuacji, jeżeli to możliwe, warto porozumieć się ze sprzedawcą.

- W tej sytuacji możemy oczekiwać rekompensaty za zbyt długie oczekiwanie, a jeżeli już mamy wszystkiego dość i chcemy zamówić posiłek gdzieś indziej z uwagi na zbyt długie oczekiwanie, to radzę zadzwonić i od tej umowy odstąpić – dodaje rozmówczyni Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

REKLAMA

Przed złożeniem zamówienia, warto przeczytać regulamin

W przypadku składania zamówień poprzez coraz popularniejsze platformy i aplikacje, warto też zapoznać się z ich regulaminami, dodaje Tomasz Jaroszek.

- Musimy dobrze sprawdzić, co tak naprawdę możemy zrobić, do kogo możemy zadzwonić, jeżeli nasze danie nie odzwierciedla zamówienia, które było w opisie i jest źle przyrządzone. Tutaj konsument też ma prawa, ale musi dobrze przestudiować zarówno regulamin samej aplikacji, jak i zajrzeć do poszczególnych restauracji, w których najczęściej zamawiamy – radzi ekspert.

Ekspert dodaje, że również warto kontrolować stan swojego konta po złożeniu zamówienia poprzez aplikacje. Zdarza się, że transakcje księgowane są np. podwójnie, ale dzięki temu jesteśmy też w stanie na bieżąco kontrolować nasze wydatki.

Dominik Olędzki, awi

REKLAMA

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej