Protest słowackich przewoźników sparaliżował stolicę
Przewoźnicy żądają obniżenia drogowych opłat elektronicznych, wyłączenia z opłat dróg pierwszej kategorii i obniżenia cen paliw.
2010-01-08, 06:46
Przewoźnicy żądają obniżenia drogowych opłat elektronicznych, wyłączenia z opłat dróg pierwszej kategorii i obniżenia cen paliw.
400 kierowców ciężarówek zamierza zablokować Bratysławę. Władze miasta ostrzegają przed chaosem komunikacyjnym w stolicy Słowacji.
Unia Słowackich Przewoźnikow postanowiła zablokować ciężarówkami drogi dojazdowe do Bratysławy. Kierowcy mają dołączyć do swoich kolegów, którzy wjechali już wczoraj TIR-ami do miasta blokując jedną z dzielnic. Protestujący zamknęli się na noc w kabinach pojazdów, w obawie że policja usunie ich siłą.
Obawy nie są bezpodstawne. Wczoraj funkcjonarisze policji nie dopuścili do całkowitej blokady miasta, kierując kolumne TIR-ów na obrzeża miasta.
REKLAMA
Rozładowano też blokadę tranzytowego połączenia z Polską między Martinem a żyliną kierując ciężarówki jadące z prędkością 20 kilometrów na godzinę, na parkingi stacji benzynowych.
Minister transportu Lubomir Vażny odmówił spełnienia żądań przewoźników uznając ich protest za nielegalny.
Funkcjonariusze policji mają odbierać prawa jazdy i karać kierowców mandatami.
łk, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA