Polska przegrała z Danią w piłkarskim turnieju

Posłuchaj

mówi wiceprezes PZPN Jerzy Engel

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Polska przegrała z Danią 1:3 w pierwszym meczu turnieju o piłkarski Puchar Króla Tajlandii. Spotkanie odbyło się w miejscowości Korat. Bramkę dla Polski zdobył w 26. minucie Sławomir Peszko.

Cztery minuty wcześniej pierwszego gola dla Danii strzelił Soeren Rieks, potem polskiego bramkarz pokonał Morten Rassmussen w 48. minucie, a wynik w 60. minucie ustalił Jesper Bech. W tajlandzkim turnieju w polskiej kadrze grają piłkarze wyłącznie z klubów krajowych. Być może niektórzy z nich będą reprezentowali nasz kraj w Euro 2012.

Duńczycy na początku spotkania dwukrotnie zagrozili polskiej bramce, a efektem ich przewagi był gol w 22. minucie, strzelony przez Soerena Rieksa po ewidentnym błędzie naszego bramkarza Mariusza Pawełka. Jednak już cztery minuty później podopieczni Franciszka Smudy wyrównali, a na listę strzelców wpisał się Sławomir Peszko, który pokonał duńskiego bramkarza płaskim strzałem zza linii pola karnego. Po tym golu polski zespół zaczął grać znacznie lepiej i wkrótce bliski był zdobycia drugiej bramki. Jednak Maciej Iwański trafił w słupek. Po przerwie nasza drużyna zaczęła grać znacznie słabiej. To spowodowało, że Duńczycy bez problemów przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Już trzy minuty po wznowieniu gry Mariusz Pawełek musiał po raz drugi wyjmować piłkę z bramki po strzale Mortena Rassmussena.

W kolejnych minutach Polacy nie potrafili zagrozić bramce rywali, a Duńczycy spokojnie rozgrywali piłkę i czekali na błędy biało-czerwonych. Zdecydowanie najsłabszą formacją w polskiej drużynie była obrona, która w 60. minucie znów nie potrafiła zapobiec stracie bramki. Na 3:1 podwyższył strzałem głową Jesper Bech.

Niemal do końca meczu nic wielkiego na boisku już nie wydarzyło się. Duńczycy pilnowali wyniku, a Polaków stać było na jeden zryw. W końcówce spotkania bliski strzelenia drugiej bramki był Marcin Robak, ale duński bramkarz poradził sobie z tym uderzeniem.

Mimo porażki wiceprezes PZPN Jerzy Engel powiedział w TVP 1, że kilku zawodników pokazało się z dobrej strony.

Polski zespół zagrał w składzie: Mariusz Pawełek; Łukasz Mierzejewski, Tomasz Jodłowiec, Maciej Sadlok, Jakub Tosik (59-Dawid Nowak); Sławomir Peszko (77-Jacek Kiełb), Tomasz Bandrowski, Maciej Iwański (85-Tomasz Nowak), Maciej Rybus (85-Patryk Małecki), Piotr Brożek (46-Tomasz Brzyski); Robert Lewandowski (70-Marcin Robak).

W środę Polacy zamierzą się z reprezentacją Tajlandii.

pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)