"Porażający dokument". Niemcy regularnie spotykali się z Gazpromem
"Die Welt" ujawnia dokumenty, z których wynika, że najważniejsi niemieccy politycy, w tym Angela Merkel i szef MSZ Sigmar Gabriel wielokrotnie spotykali się z przedstawicielami rosyjskiego Gazpromu. Celem tych rozmów było przeforsowanie budowy gazociągu Nord Stream 2.
2017-12-15, 16:36
Z posiadanego przez "Die Welt" terminarza spotkań Urzędu Kanclerskiego, MSZ, ministerstwa gospodarki a także niemieckich ambasad wynika, że w ciągu ostatnich trzech lat dochodziło do bardzo częstych kontaktów ministrów, sekretarzy stanu, pracowników niemieckiej dyplomacji, a nawet kanclerz Angeli Merkel z przedstawicielami rosyjskiego Gazpromu lub władzami Nord Stream 2.
"Dokument jest porażający. Pokazuje jak mocno rząd federalny dążył do budowy Nord Stream 2" - czytamy w "Die Welt".
Obecny szef MSZ Sigmar Gabriel, który wielokrotnie opowiadał się za budową Nord Stream 2 regularnie spotykał się z władzami Gazpromu i to w okresie, gdy toczyły się walki we wschodniej Ukrainie. Jak wynika z dokumentów niemieccy dyplomaci i politycy do licznych kontaktów z rosyjskimi przedsiębiorcami wykorzystywali także niemieckie ambasady i konsulaty.
Nord Stream za reparacje?
Kolejne kontrowersje przynoszą nieoficjalnie źródła dyplomatyczne, na które powołuje się portal Politico. Władze Niemiec były według nich gotowe zrezygnować z planu budowy Nord Stream 2 w zamian za odstąpienie przez Polskę od ubiegania się o reparacje wojenne.
Gdyby powstał nowy rząd, do którego - poza chadekami - mieli wejść przedstawiciele Zielonych i liberałów - partii przeciwnych gazowej inwestycji, Niemcy rozważałyby wycofanie z Nord Stream 2. Miała to być karta przetargowa w rozmowach z polskim rządem.
REKLAMA
Nord Stream 2 to projekt dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec po dnie Morza Bałtyckiego. Polska, kraje bałtyckie, Ukraina, a także Unia Europejska sprzeciwiają się projektowi.
pr,IAR,politico
REKLAMA