W nocy przed sądem apelacyjnym w Atenach wybuchła bomba

Na około pół godziny przed wybuchem nieznana osoba zadzwoniła do jednej z greckich gazet i portalu z informacją o planowanej eksplozji. Nastąpiła ona pięć minut przed zapowiadanym czasem wybuchu. Strażnik twierdzi, że dwóch nieznanych sprawców zostawiło przed budynkiem sądu torbę z ładunkiem wybuchowym. Grecki minister sprawiedliwości Stawros Kontonis oświadczył, że podczas zdarzenia oddano też strzały w kierunku strażnika.

Eksplozja uszkodziła dwa piętra i fasadę sądu. Nikt nie został ranny. Grecka policja poinformowała, że został użyty mechanizm zegarowy. W pobliskiej okolicy Eksarchia znaleziono też spalony samochód, który zdaniem policji mogli użyć sprawcy. Do podobnych ataków w centrum Aten doszło kilkakrotnie w ciągu ostatnich lat. Bomby były podkładane m.in. przed budynkiem Eurobanku.

rr