Teren katastrofy smoleńskiej może być ogrodzony
Prezydent Dmitrij Miedwiediew obiecał zadzwonić do gubernatora Smoleńska, z prośbą by teren wokół miejsca katastrofy był odpowiednio zabezpieczony – przekazał Bronisław Komorowski. Jak dodał, obszar ten może być ogrodzony, by osoby postronne tam nie mogły wchodzić. Podczas spotkania w Moskwie marszałek zaprosił Miedwiediewa do Polski.
2010-05-08, 16:08
Marszałek Bronisław Komorowski spotkał się dzisiaj na Kremlu z prezydentem Rosji. Dmitrij Miedwiediew przekazał mu 67 tomów akt katyńskich. Komorowski przebywa z dwudniową wizytą w Rosji z okazji przypadających jutro obchodów rocznicy zakończenia II wojny światowej.
Także w niedzielę Komorowski pojedzie samochodem do Katynia i do Smoleńska.
Zaproszenie do Polski
Marszałek Sejmu, pełniący obowiązki prezydenta Polski Bronisław Komorowski odpowiadał po spotkaniu na Kremlu na pytania internautów na wideoczacie.
Powiedział, że podczas sobotniego spotkania z prezydentem Rosji poruszono kwestię przyszłych relacji polsko-rosyjskich. "Zaprosiłem prezydenta Miedwiediewa. Zostało to przyjęte z życzliwością. Umówiliśmy się na potwierdzenie tej wizyty już po wyborach prezydenckich, bez względu na to, kto te wybory wygra" - zaznaczył.
REKLAMA
Relacje polsko-rosyjskie
Rozmawiano też o perspektywie relacji polsko-rosyjskich. "Prezydent Miedwiediew wprost się odciął od przeszłości Rosji stalinowskiej i przekazał rosyjskiej opinii publicznej ogromną ilość informacji, dokumentów związanych z odpowiedzialnością systemu totalitarnego stalinowskiego za te zbrodnie" - powiedział.
Podczas czatu internauci zapytali Komorowskiego o wprowadzenie euro w Polsce. "Nie traktuję tej sprawy ideologicznie, ale pragmatyczne. Uważam, że Polska może się szybciej rozwijać wtedy, kiedy wejdzie do strefy euro, w sytuacji, kiedy to Europa będzie się rozwijała gospodarczo. Dzisiaj Polska się szybciej rozwija w obecnych warunkach niż reszta Europy" - zaznaczył.
Komorowski zapowiedział, że po jego ewentualnym zwycięstwie w wyborach prezydenckich w swoją pierwszą wizytę uda się do Brukseli, Paryża i Berlina.
ag, PAP
REKLAMA