Przewoźnik ukarany za napisy w języku polskim
Dyrektor zajezdni Edgar Obłaczyński został ukarany grzywną wysokości 450 litów, czyli około 470 zł. Inspektorzy mieli zastrzeżenie do nazwy trasy: Wilno - Skorbuciany.
2010-05-11, 11:30
Litewska Inspekcja Językowa ukarała dyrektora Solecznickiej Zajezdni Autobusowej za umieszczenie na autobusach litewskich i polskich opisów trasy.
Wcześniej Litewska Inspekcja Językowa ukarała właściciela jednej z podwileńskich firm przewozowych. Szef firmy - Zygmunt Marcinkiewicz - grzywnę zapłacił, ale napisów nie usunął. Inspekcja Językowa zaskarżyła sprawę do sądu. Właścicielowi firmy może grozić nawet utrata licencji na działalność przewozową.
Zgodnie z litewskim prawem, wszelkie nazwy muszą być pisane wyłącznie w języku litewskim. Pemier Andrius Kubilius obiecał, że jesienią rząd ureguluje kwestię podwójnego nazewnictwa.
Na Litwie mieszka przeszło 250 tys. Polaków. W rejonie wileńskim i solecznickim Polacy stanowią od 60 do 80 proc. ogółu mieszkańców.
REKLAMA
sż,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA