Fala w Krakowie. Woda uderzyła w most
W Krakowie zamknięty jest most Dębnicki. Podtopione są m.in. osiedla Złocień i Lesisko. Nie jeździ około 30 linii autobusowych.
2010-05-18, 17:25
Przez Kraków przechodzi fala kulminacyjna na Wiśle. Opracowano plan ewakuacji miasta na wszelki wypadek: tereny zalewowe podzielono na siedem rejonów.
Poziom wody na wodowskazie na Bielanach o godz. 17 wyniósł 948 cm. O godz. 15 wynosił 931 cm, to więcej niż w 1997 r.
Zamknięty dla ruchu jest most Dębnicki. Na jego przyczółkach zostały rozłożone gabiony, czyli plastikowe umocnienia mające chronić miasto przed zalaniem.
Do tej pory do zabezpieczenia miasta wykorzystano ok. 1 tys. ton piasku. Zamknięte zostało kilkanaście szkół, trzy specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze, ewakuowano dzieci z dwóch żłobków. Odwołane zostały zajęcia na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Plan jest. Ewakuacji nie zarządzono
Opracowano plan ewakuacji miasta na wszelki wypadek: tereny zalewowe podzielono na siedem rejonów. "Apelujemy o spokój. Na razie nie ma zagrożenia, że Wisła wyleje i że konieczna będzie ewakuacja" - powiedział PAP Filip Szatanik z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.
Ewakuacji jak dotąd jednak nie zarządzono - podkreślają władze miasta.
Podtopienia
Także prezydent miasta Jacek Majchrowski zapewniał kilka godzin wcześniej, że mieszkańcom nie zagraża większe niebezpieczeństwo.
"Istnieje kilka miejsc w Krakowie, które uległy podtopieniu. Mam na myśli m.in. osiedle Złocień, które jest obecnie wyspą. Podobnie wygląda sytuacja na os. Lesisko, ale także w innych miejscach miasta" - powiedział prezydent Krakowa.
Dodał, że nie wszędzie sytuacja jest tak zła. "W Smolicach od paru godzin utrzymuje się stały poziom wody, nie przybywa jej. Podobnie zaczyna być w Czernichowie. Według dotychczasowych doświadczeń wiemy, że między Smolicami a Bielanami fala przechodzi w czasie od sześciu do ośmiu godzin. Należy się więc liczyć, że około godz. 16 - 18 zacznie ubywać wody na Wiśle w Krakowie, o ile nie wzmogą się deszcze" - dodał prezydent.
Nie będzie wyburzania wałów
Zdementował on też informacje, że aby ratować Kraków, mają zostać wyburzane wały przed miastem."Nikt o tym nie myślał, chciałem zdementować tego typu historie" - dodał.
Komunikacja: nie jeździ 30 linii autobusowych
Jak poinformowano, z powodu sytuacji pogodowej rano nie mogły po swoich trasach kursować trzy linie tramwajowe (z Krakowa do Nowej Huty przez al. Pokoju), ale około południa sytuacja w tym przypadku wróciła do normy. Jednak nadal nie może jeździć swoimi trasami ponad 30 linii autobusowych.
Ewakuowano 150 osób ze Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabo Widzących z ul. Tynieckiej; 60 osób pojechało do rodzin, a 90 zakwaterowano na os. Złotej Jesieni.
Z uwagi na podtopienia wyłączona została z ruchu ul. Tyniecka na bardzo długim odcinku.
Uruchomiono specjalne całodobowe nr telefonów: - 12 6165999 i 519 335984.
ag, PAP, Gazeta Krakowska
REKLAMA