Z całej Małopolski ewakuowano prawie 1200 osób
Nadal jest niebezpiecznie w powiecie tarnowskim. Rzeki Biała i Dunajec nieznacznie obniżają swój poziom ale nadal niebezpieczne są lokalne potoki w kilku gminach.
2010-05-18, 20:37
Zobacz jakie zniszczenia niesie woda na południu Polski
W Żabnie i w Łęgu Tarnowskim doszło do kilkuset podtopień - tam wylała rzeka Żabnica. Najbardziej niebezpiecznie jest teraz w gminie Wietrzychowice, której zagraża fala idąca na Wiśle od strony Krakowa. Lokalny potok Kisielina płynący przez tę gminę już w wielu miejscach wystąpił z brzegów. Zalana przez Uszwicę została Wola Rogowska. Władze gminy przygotowują mieszkańców na to że będą musieli opuścić swoje domy. Fala kulminacyjna w tym rejonie spodziewana jest w okolicach godziny 4 rano.
W samym Tarnowie sytuacja po porannych zalaniach już jest spokojna, Wątok się ustabilizował a strażacy cały czas wypompowują wodę z zalanych wzdłuż jego linii domów. Przez miasto można już także łatwiej przejechać - zamknięty pozostaje jedynie wiadukt na ulicy Tuchowskiej.
REKLAMA
W Małopolsce stan alarmowy na rzekach przekroczony jest w 32 miejscach, stan ostrzegawczy w 16 miejscach. W 20 powiatach i gminach ogłoszono alarm powodziowy, a w 13 powiatach i gminach pogotowie powodziowe.
Zarządzono ewakuację ludności w Szczucinie (powiat dąbrowski) - mają pomagać w niej żołnierze.
W kilku miejscach w Małopolsce zostały podmyte słupy energetyczne. W sumie bez prądu jest ponad 8 tys. domów. W akcji ratunkowej bierze udział ponad 2 tysiące strażaków oraz prawie 7 tys. strażaków ochotników - maja do dyspozycji ponad 2 tys. samochodów.
Do tej pory ewakuowano prawie 1200 osób z całej Małopolski.
rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA