We wtorek komisja weryfikacyjna zajmie się sprawą Łochowskiej 38
We wtorek komisja weryfikacyjna zbada reprywatyzację kamienicy przy ul. Łochowskiej 38 na warszawskiej Pradze Północ. Po budynek zgłosił się kurator reprezentujący prawie 130-letnią osobę, stołeczny BGN wydał decyzję o zwrocie w 2011 r., jednak nie doszło do jej wydania.
2018-01-12, 17:25
Jak podawały media, 9 grudnia 2011 r. ówczesny zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Jakub R., wydał decyzję o zwrocie budynku przy Łochowskiej, mimo że połowę praw do niej miał Józef Pawlak, który urodził się w 1883 r., czyli w 2011 r. miałby 128 lat.
O zwrot nieruchomości starał się kurator ustanowiony przez sąd. Finalnie - jak podają media - mimo wydania decyzji, nie doszło do wydania nieruchomości.
Rzecznik komisji weryfikacyjnej Oliwer Kubicki poinformował, że jako świadkowie na rozprawę zostali wezwani: lokatorzy, radca prawny, kurator dla zmarłego Józefa Pawlaka - Zbigniew Paweł Lichocki; Jacek Kucharski – August Capital; burmistrz dzielnicy Praga-Północ Wojciech Zabłocki (PiS); radca prawny, pracownik m.st. Warszawy Anna Zwierz.
Powiązany Artykuł
PolskieRadio.pl Wiadomości Informacje Afera reprywatyzacyjna. Jest wniosek o przedłużenie aresztu
Jak powiedział członek komisji weryfikacyjnej, poseł PiS Paweł Lisiecki decyzja o zwrocie budynku przy Łochowskiej 38 nie została wykonana po interwencji burmistrza Pragi Północ.
- Przed komisją będzie zeznawał burmistrz Pragi Północ Wojciech Zabłocki, któremu udało się wykryć nieprawidłowości tzn. to, że budynek nie powinien zostać zwrócony i to on zgłosił do prokuratury całą sprawę. Wcześniej urzędnicy Biura Gospodarki Nieruchomościami nie widzieli problemu i podjęli decyzję o zwrocie tej nieruchomości - powiedział. Jak mówił Lisiecki, to do Zabłockiego przyszedł kurator, który twierdził, że reprezentuje blisko 130-letnią osobę.
Przed komisją zeznawać mają jeszcze lokatorzy Łochowskiej 38 oraz urzędnicy warszawskiego ratusza, którzy wydawali decyzje.
TVP Info
Pytania do mieszkańców
- Na pewno będziemy chcieli wyjaśnić, jak to się stało, że na rzecz osoby, która nie żyła zostało ustanowione użytkowanie wieczyste - mówi Lisiecki, który stwierdził, że ratusz nie dopełnił obowiązku sprawdzenia. - Dopiero urzędnicy w urzędzie dzielnicy to sprawdzili, że dana osoba nie żyje i to od lat 40. Zajęło im to trzy godziny. Wcześniej urzędnicy BGN wydali decyzję na rzecz osoby, która nie żyła - mówił.
Poseł dodał, że komisja będzie pytać mieszkańców, czy starali się dowiedzieć na temat stanu prawnego kamienicy oraz czy były wobec nich naciski, "czy ktoś ich nachodził".
Komisja weryfikacyjna od początku czerwca ub.r. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych w sprawie reprywatyzacji warszawskich nieruchomości.
Komisja uchyliła już decyzje władz miasta o przyznaniu Maciejowi M. praw do dwóch działek przy ul. Twardej oraz do nieruchomości Sienna 29; o przyznaniu Marzenie K., Januszowi P. i mec. Grzegorzowi M. praw do działki Chmielna 70; o przyznaniu spadkobiercom i Markowi M. praw do Nabielaka 9 (gdzie mieszkała Jolanta Brzeska); o zwrocie spadkobiercom trzech działek na pl. Defilad; o przyznaniu poszczególnym spadkobiercom praw do Poznańskiej 14, Marszałkowskiej 43 i Nowogrodzkiej 6a.
Ponadto, komisja weryfikacyjna uznała, że decyzja reprywatyzacyjna z 2003 r. ws. nieruchomości przy Noakowskiego 16 została podjęta z naruszeniem prawa. Komisja zobowiązała też beneficjentów reprywatyzacji do zwrotu równowartości nienależnego świadczenia w wysokości ponad 15 mln zł.
koz
REKLAMA
REKLAMA