Biznesmen, gwiazda telewizji, polityk. Wszystkie twarze Donald Trumpa
Miliarder, ekscentryk, showman i... prezydent Stanów Zjednoczonych. Donald Trump z pewnością wymyka się wszelkim schematom. Jednak gdy 2,5 roku temu ogłaszał, że wystartuje w wyborach, wielu komentatorów reagowało śmiechem. Ponad rok temu, gdy wygrał wybory, cały świat przecierał oczy ze zdumienia.
2018-01-19, 14:29
Donald Trump urodził się 14 czerwca 1946 roku w Nowym Jorku, jednak historia rodu Trumpów na amerykańskiej ziemi zaczęła się jeszcze w XIX wieku.
"Żyła złota" Friedricha Trumpa
Dziadek Donalda, Friedrich Trump, jako nastolatek wyemigrował z rodzinnego Kallstadt w Nadrenii. W 1885 roku zawitał do Nowego Jorku, gdzie mieszkała już jego starsza siostra Katherina. Z miejsca dostał pracę jako pomocnik golibrody.
W 1891 roku za zaoszczędzone pieniądze oraz pożyczkę od rodziny założył swój pierwszy biznes - restaurację w pobliżu Seattle, w osadzie dla poszukiwaczy złota. Prawdopodobnie, poza jadalnią, Friedrich miał również pokoje na piętrze, w których przyjmowały prostytutki.

Obsługa poszukiwaczy złota okazała się prawdziwą… żyłą złota i Trump zakładał hotele i restauracje wszędzie tam gdzie przebywali poszukiwacze. Już jako zamożny człowiek, Fred (zmienił swoje imię na bardziej angielską wersję) powrócił do Niemiec, gdzie poślubił dawną sąsiadkę z Kallstadt - Elizabeth Christ. Niedługo potem para musiała uciekać do Stanów, gdyż władze ścigały Freda za nieodbytą służbę wojskową.
REKLAMA
Małżeństwo osiadło w Nowym Jorku, gdzie Fred wykupił kilka nieruchomości. W 1905 roku urodził się Fred Jr, ojciec Donalda. Fred senior zmarł niespodziewanie w 1918 roku zostawiając rodzinie około 500 tysięcy dolarów w przeliczeniu na dzisiejsze realia.
Cieśla i landlord
Mimo majątku zostawionego przez ojca, sytuacja nie była łatwa. 12-letni Fred został z matką i młodszym bratem. Szybko wszedł w świat biznesu, zakładając w 1920 roku firmę Elizabeth&Son’s figurująca na matkę, która aktywnie uczestniczyła w przedsięwzięciach firmy.
Fred uzyskał zawód cieśli, co pomogło mu w karierze w nieruchomościach. Zaczął, budując domy jednorodzinne w Queens. W latach 30. był jednym z pionierów koncepcji supermarketu, otwierając w 1935 roku Trump Market w Woodhaven. Z powodu kryzysu gospodarczego sprzedał sklep sieci King Kullen.

W 1937 roku poślubił szkocką emigrantkę Mary Anne MacLeod, z którą miał pięcioro dzieci: późniejszą sędzię federalnego Sadu Apelacyjnego Maryanne (ur.1937), zmarłego przedwcześnie Freda Jr (1938-81), wysokiej rangi menadżera Chase Manhattan Bank, Elizabeth (ur.1942), Donalda (ur.1946) oraz Roberta (ur.1948).
REKLAMA
Po II wojnie światowej przyjął zlecenie rządowe na budowę domów dla weteranów amerykańskiej armii. W latach 60. i 70. XX wieku skupił się na budowie niedrogich osiedli mieszkaniowych w Nowym Jorku m.in. w Coney Island, Brooklynie czy Bersonhurst. Zmarł w 1999 w wyniku choroby Alzhaimera.
Pociąg do Manhattanu
Po wyrzuceniu ze szkoły w wieku 13 lat Donald Trump trafił do New York Military Academy. Później wielokrotnie zaznaczał, że NYMA nauczyła go wytrwałości i dyscypliny. Następnie poszedł na studia do elitarnej Wharton School of Finance and Commerce na Uniwersytecie w Pennsylwanii. Dyplom uzyskał w 1968 roku. W międzyczasie robił, co mógł, aby nie polecieć na wojnę w Wietnamie - między 1964 a 1968 rokiem czterokrotnie wysyłał dokumenty zaświadczające, że nie jest zdolny do służby z powodów zdrowotnych.
Po studiach pracował u ojca administrując osiedle mieszkaniowe Swifton Village. Celem młodego Trumpa nie były jednak przedmieścia i lokale o niskim czynszu. Marzył o Manhattanie i wieżowcach w najlepszych lokalizacjach na świecie.
Szalone lata 80.
Przejął kontrolę nad firmą ojca zmieniając nazwę na Trump Organisation. Pierwszy sukces przyszedł w 1978 roku. Donald zakupił hotel Commodore w pobliżu centralnej stacji kolejowej. Podzielił się budynkiem z siecią Grand Hyatt w zamian za organizację hotelu i bieżącą administrację.
REKLAMA
(Film - wywiad nt. budowy Trump Tower, rok 1980. Źródło: PRIORITY ONE/YOUTUBE)
Kolejna wielka inwestycja to Trump Tower. Donald kupił niszczejący budynek Bonwitt Teller, który został zburzony w 1980 roku. Oddzielnym problemem był wykup ziemi pod budynkiem, która należała do innego właściciela. Ostatecznie Trump wynegocjował dzierżawę na 99 lat z opcją wykupu. Przy okazji budowy, Trump był krytykowany za wyrzucenie zabytkowych rzeźb z wejścia do Bonwit Teller. Tłumaczył, że zachowanie ich byłoby zbyt drogie.

Do pasma sukcesów w latach 80. XX wieku zaliczyć należy jeszcze Plaza Hotel (1988) na Mahhattanie, rezydencję Mar-a-lago w Palm Beach (1985), kasyno Taj Mahal w Atlantic City (1988) oraz Trump Hotel’s & Casino Resorts (1988).
REKLAMA
Interesującym epizodem z tego okresu jest sprawa lodowiska Woolman's Rink w Central Parku. Władze miasta nie potrafiły doprowadzić trwającego 6 lat (od 1980 roku) remontu do końca. W 1986 roku Trump publicznie zaoferował, że zajmie się lodowiskiem, ukończy go w trzy miesiące i zmieści się w budżecie rzędu 2 milionów dolarów. Spełnił obietnicę i po raz pierwszy nabrał przekonania, że biznesmen może być skuteczniejszy niż politycy.

Bankrut
Początek lat 90. XX wieku to trudne czasy dla miliardera. Jego interesy szły nie najlepiej, musiał sprzedać część majątku. Linie lotnicze, które założył, okazały się klapą. Głównym powodem upadku była słaba kondycja kasyn w Altantic City.
Rozwiódł się z żoną Ivaną, co spowodowało nieustanne zainteresowanie brukowej prasy.
Dopiero pod koniec ostatniej dekady XX wieku jego imperium zaczęło się odbudowywać. Początek nowego tysiąclecia to ponowny rozkwit - buduje m.in. Trump International Hotel and Tower, Trump World Tower naprzeciwko centrali ONZ w Nowym Jorku czy Trump Hotel Las Vegas.
REKLAMA
"The Apprentice"
W 2003 Donald Trump wraz telewizją NBC tworzy reality show "The Apprentice" w którym młodzi przedsiębiorcy spełniają zadania postawione im przez Trumpa. W każdym odcinku odpada jedna osoba. Serial stał się hitem, miał edycje w wielu krajach na świecie, a "You’re fired!" (tak Trump komunikował wyrzucenie z programu kolejnych osób, po polsku "Jesteś zwolniony!") stało się najpopularniejszą frazą w USA. Za każdy odcinek magnat zgarniał milion dolarów.
Polityczne podchody
Relacje Trumpa z polityką sięgają początków jego kariery. W 1980 roku otwarcie wspierał Ronalda Reagana, również finansowo. Uczestniczył też w wieczorze wyborczym Partii Republikańskiej. Już wtedy krążyły spekulacje, że młody, robiący zawrotną karierę w nieruchomościach Trump może mieć szanse jako kandydat. On sam jednak dementował plotki.

Rok 2000 to krótka przygoda z Reform Party Rossa Perota (kandydata niezależnego, który 8 lat wcześniej uzyskał 20 proc. głosów). Trump zapowiedział, że z jej ramienia będzie kandydował na prezydenta, ale szybko się wycofał widząc zamęt w partii.
(Film - Donald Trump odpowiada na pytanie czy chciałby zostać prezydentem USA. Rok 1980. Źródło: REELININTHEYEARS66/YOUTUBE)
REKLAMA
Trump ponownie zaangażował się w politykę jako krytyk Baracka Obamy. W 2011 roku zakwestionował fakt, że prezydent Obama urodził się w Stanach Zjednoczonych. Organizował manifestacje, których celem było uzyskanie od Obamy tzw. długiej wersji aktu urodzenia. Znajdujący się pod presją Obama ostatecznie w 2012 opublikował dokument. W tym samym roku Trump udzielił oficjalnego poparcia Mittowi Romneyowi w wyborach w 2012 roku.
"Make America Great Again"
16 czerwca 2015 roku w swoim wieżowcu Trump Tower Donald Trump ogłosił start w wyborach prezydenckich w 2016 roku. - Będę startował w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych. I uczynimy Amerykę znowu wielką! - rozpoczął swoje przemówienie miliarder. "Make America Great Again" stało się oficjalnym hasłem jego kampanii. Tym samym nawiązał do hasła Ronalda Reagana z 1980 roku.

Początkowo opinia publiczna uznała tę kandydaturę za żart. W końcu to nie pierwsza kontrowersyjna gwiazda, która postanowiła wystartować w wyborach. Uczynił to choćby pionier cyberbezpieczeństwa John McAfee, znany z konsumowania dużych ilości narkotyków oraz częstego korzystania z usług prostytutek, czym sam się chwali.
Kultowy stał się fragment rozmowy publicystów w studiu telewizji ABC z 19 czerwca 2015 roku, gdy Ann Coulter, konserwatywna dziennikarka i pisarka, na pytanie kto z zadeklarowanych kandydatów ma największe szanse wygrać wybory, stwierdziła: "Donald Trump". Odpowiedziała jej salwa śmiechu z publiczności oraz niedwuznaczne miny współdyskutantów.
Po burzliwym początku kampanii, gdy w kolejnych debatach eliminował po kolei kontrkandydatów z Partii Republikańskiej, Trump w lipcu podczas konwencji Republikanów uzyskał nominację partii. Niektóre kręgi wewnątrz ugrupowania były bardzo przeciwne Trumpowi, tworząc nawet wewnętrzny ruch "Never Trump".
Po uzyskaniu nominacji zaczęła się ostateczna rozgrywka o Biały Dom z kandydatką Demorkatów Hillary Clinton. Do ostatniego dnia przed wyborami wszystkie sondaże wskazywały, że Clinton ma prezydenturę w kieszeni. Jeszcze w dniu wyborów komantatorzy w CBS prorokowali, że wybory skończą się dla Trumpa kompromitacją, największą wyborczą porażką w historii, a Partia Republikańska pogrąży się w kryzysie na lata. Nawet sam Trump nie do końca wierzył w swój triumf.
(Film - prognozy wyborcze w amerykańskich mediach. Źródło: YOUTUBE/SPARTA REPORT)
- Rozmawiałem jeszcze wczoraj z 12 republikańskimi senatorami. Ani jeden nie wierzy w zwycięstwo. Mówili mi mniej więcej tak - zdaliśmy sobie z tego sprawę kilka tygodni temu, że nie wygramy, ale teraz możemy doznać największej porażki w historii. To może być coś, co będzie miało wpływ na partię Republikańską na kilka pokoleń. Nie sądzę, żeby Partia Republikańska przetrwała - m1)óił w dniu wyborów Bob Scheiffer, znany i ceniony dziennikarz CBS.
(Film - Reakcja mainstreamowych mediów w USA na wynik wyborów prezydenckich w 2016 roku. Źródło: YOUTUBE/TRUMP FAN NETWORK)
Prezydent
Gdy minął szok i niedowierzanie, Trump zaczął budować swój gabinet. Kilku kluczowych współpracowników straciło stanowisko po kilku miesiącach - m.in. doradca ds. bezpieczeństwa Michael Flynn, szef sztabu Reince Priebus oraz główny strateg Białego Domu Steve Bannon.
REKLAMA
Zwolnienie Flynna miało związek ze sprawą, która ciągnie się do dziś - z rzekomymi związkami Trumpa, lub członków jego kampanii, z rosyjskimi władzami. Akurat Flynn oraz były szef kampanii Trumpa Paul Manafort prowadzili bardzo podejrzane interesy z m.in. z rosyjskimi i ukraińskimi oligarchami. Jak dotychczas nie ma jednak dowodów na jakiekolwiek współdziałanie samego Trumpa lub jego współpracowników w trakcie trwania kampanii z rosyjskim rządem.
Do tej pory Trumpowi nie udało się wprowadzić w życie dwóch głównych obietnic - budowy muru na granicy z Meksykiem oraz reformy systemu ochrony zdrowia. Jedyna kompleksowa zmiana, która weszła w życie to reforma podatkowa (więcej o niej w artykule poświęconym polityce wewnętrznej prezydenta).
W lipcu 2017 roku Trump odwiedził Polskę. Podczas wizyty wyraził poparcie dla projektu Trójmorza, którego szczyt odbywał się wówczas w Warszawie. Prezydent USA przemawiał na pl. Krasińskich, przywołując chwalebne momenty z polskiej historii oraz doceniając przywiązanie Polaków do tradycji i wartości.
W grudniu Trump wywołał wzburzenie wśród państw islamskich na Bliskim Wschodzie i w szerszym regionie. Spełnił obietnicę o przeniesieniu ambasady USA z Tel-awiwu do Jerozolimy jednocześnie podkreślając, że właśnie to drugie miasto powinno być stolicą Izraela. Wszyscy prezydenci począwszy od Billa Clintona zapowiadali przeniesienie ambasady, ale to Trump jako pierwszy naprawdę to zrobił.
REKLAMA
Wyraźnie widać, że Trump, mimo że przebojem wszedł do polityki i niemal z marszu zdobył pozycję najpotężniejszego człowieka na świecie, dopiero wdraża się w meandry służby publicznej. Choć niektóre umiejętności opanował do perfekcji, np. sterowanie uwagą mediów, to z pewnością jest mu trudniej poruszać się po Waszyngtonie niż Reaganowi czy Nixonowi, którzy mieli za sobą 20 lat doświadczenia w polityce.
Donald Trump jest żonaty z Melanią Knauss - byłą słoweńską modelką. Mają syna - Barrona (ur. 2005). Z poprzedniego związku z aktorką Marlą Maples pochodzi córka Tiffany (ur.1993).
Najdłuższe małżeństwo Trumpa to Ivana Zelnickova, która również była modelką, pochodzi ze Słowacji. Jest matką Ivanki (ur. 1980), Erica (ur. 1984) oraz Donalda Juniora (ur. 1977).
Daniel Czyżewski, polskieradio.pl
REKLAMA
REKLAMA