Referendum na Ukrainie? Burza wokół umowy z Rosją
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz nie wykluczył możliwości przeprowadzenia referendum na temat przedłużenia umów o stacjonowaniu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w jego kraju.
2010-04-22, 13:17
Do referendum może dojść "jak tylko zostanie uchwalona odpowiednia baza prawna w tej dziedzinie" - oświadczył Janukowycz w czwartek na konferencji prasowej dla regionalnych mediów podsumowującej 50 dni jego prezydentury.
Na mocy umowy Ukraina otrzyma 30-procentową zniżkę na gaz w zamian za przedłużenie o 25 lat stacjonowania rosyjskiej bazy Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu, na Krymie.
Rosja gotowa
Rosyjska Duma gotowa jest do szybkiej ratyfikacji porozumienia z Ukrainą. Przewiduje ono przedłużenie o 25 lat stacjonowania rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na ukraińskim Krymie i 30-procentową ulgę dla Kijowa na rosyjski gaz.
Borys Gryzłow - szef Dumy Państwowej podkreślił, że jeśli jutro trafią do izby niezbędne dokumenty, to głosowanie zostanie przeprowadzone 27 kwietnia. Deputowani będą głosować, mimo że w przyszłym tygodniu mieli udać się na spotkania z wyborcami w swoich okręgach. Gryzłow wyraził nadzieję, że Kijów również ratyfikuje porozumienie - mimo protestów ukraińskich ugrupowań krytykujących dokument.
REKLAMA
Tymczasem Konstantin Kosaczow - szef Komitetu do Spraw Spraw Międzynarodowych Dumy Państwowej poinformował, że parlamenty Rosji i Ukrainy ustaliły wstępnie, iż zajmą się ratyfikacją porozumienia w tym samym czasie.
Przełom umowa?
Eksperci, cytowani przez dziennik "Izwiestia", mówią o przełomie w dwustronnych relacjach. Gazeta zauważa, że już wczoraj pojawiła się informacja, o zakupie nowych okrętów przez Flotę Czarnomorską, co może wpłynąć na geopolityczną sytuację w regionie. "Izwiestia" piszą, że jeśli Rosja kupi francuski okręt klasy Mistral to prawdopodobnie jego bazą stanie się właśnie Sewastopol.
"Kommiersant" zwraca uwagę, że dzięki wczorajszym porozumieniom Rosja na co najmniej 30 lat zagwarantowała sobie obecność wojskową na Krymie, a Ukrainie na długo została zamknięta droga do NATO. Gazeta zauważa, że Moskwa postanowiła zabezpieczyć się przed odstąpieniem od ratyfikacji porozumienia przez Ukrainę lub jego zerwaniem w przyszłości.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),PAP
REKLAMA
REKLAMA