Sprawa "łowców skór" wraca na wokandę
Sąd Apelacyjny w Łodzi ma dziś rozpoznać odwołania od wyroku w procesie pięciu b. pracowników łódzkiego pogotowia - w tym trojga lekarzy - oskarżonych o przyjmowanie pieniędzy od zakładów pogrzebowych za informacje o zgonach pacjentów.
2010-02-23, 07:34
W lipcu 2008 roku łódzki sąd okręgowy skazał ich na kary od półtora roku do dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Wobec całej piątki orzeczono również grzywny - od 10 do 15 tys. zł.
To drugi proces w aferze "łowców skór" w łódzkim pogotowiu. W styczniu 2002 r. "Gazeta Wyborcza" i Radio Łódź ujawniły, że w łódzkim pogotowiu handlowano informacjami o zgonach, a być może celowo zabijano pacjentów. Media podały, że istnieją poszlaki, iż niektórym chorym podawano lek zwiotczający mięśnie, co w określonych przypadkach powodowało ich śmierć.
Po kilkuletnim procesie i oddaleniu kasacji przez Sąd Najwyższy ostatecznie na dożywocie i 25 lat więzienia za zabójstwa łącznie pięciu pacjentów skazani zostali dwaj b. sanitariusze pogotowia. Dwaj b. lekarze - za narażenie życia 14 pacjentów, którzy zmarli - zostali skazani na sześć i pięć lat więzienia.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA