Murowana Goślina: pożar gazociągu. Sprawę zbada specjalna komisja

Specjalna komisja ustali przyczyny nocnego wybuchu gazu w Murowanej Goślinie koło Poznania. Wiadomo, że rozszczelnił się gazociąg.

2018-01-26, 12:49

Murowana Goślina: pożar gazociągu. Sprawę zbada specjalna komisja
Pogorzelisko po pożarze wywołanym przez wybuch gazociągu wysokiego ciśnienia w Murowanej Goślinie. Foto: Jakub Kaczmarczyk/PAP

Posłuchaj

Wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann poinformował, że w pożarze nikt nie ucierpiał (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Po wybuchu doszło do pożaru, który objął - według ostatnich informacji - cztery domy mieszkalne i jeden budynek gospodarczy. Mieszkańcy zdążyli uciec. Prawie dwie godziny zajęło strażakom opanowanie ognia, który był widoczny z odległości wielu kilometrów.

Poszkodowani mieszkańcy zostaną objęci pomocą finansową - zapewnia wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann. Podkreślił, że nie ma zabitych ani rannych. Wojewoda zadeklarował, że poszkodowane rodziny dostaną zasiłki w wysokości 6 tysięcy złotych, a później pomoc finansową na odbudowę domów.

- Lokale zastępcze oferuje gmina - mówi burmistrz Murowanej Dariusz Urbański. Jak wspomina, około północy mieszkańcy zostali obudzeni hukiem i świstem, słyszanym w całej gminie. - Z wszystkimi poszkodowanymi rodzinami nawiązaliśmy kontakt i mieszkańcy zdążyli się ewakuować - powiedział burmistrz. - Trzy domy się spaliły. Osoby poszkodowane ulokowały się w rodzinach na chwilę obecną. Gmina oczywiście będzie razem z panem wojewodą pomagać poszkodowanym, żeby odbudować to mienie - zadeklarował burmistrz. Dodał, że gazociąg był budowany w 1973 roku. Wtedy obowiązywały inne parametry i gazociąg poprowadzono blisko budynku.

Na miejscu wybuchu od północy pracowało 160 strażaków. Teren zabezpieczało 80 policjantów. - Kolejna grupa przyjechała rano - mówi zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu Rafał Pawłowski. Dodaje, że "w tej chwili działania policjantów skupiają się głównie na zabezpieczeniu działań straży pożarnej, zabezpieczeniu mienia. Mamy już przygotowane siły procesowe, łącznie z biegłymi, które będą przeznaczone do przeprowadzenia czynności procesowych po zakończeniu akcji gaśniczej - powiedział policjant.

REKLAMA

Po oględzinach budynków będzie wiadomo, jak duże są straty. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w jednym spalił się dach i piętro. Pozostałe są mniej uszkodzone. Mieszkało w nich 10 osób. Gazociąg biegł między budynkami. Wybuch uszkodził także drogę do wsi Rakownia. 

pg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej