Unia zapomniała o prezydencie "mokrym mopie"
Nowy prezydent Unii Europejskiej został pominięty w unijnym informatorze pt. „Who is who".
2010-03-22, 13:59
Kontrowersyjny eurodeputowany Brytyjczyk Nigel Farage miał chyba rację, mówiąc, że prezydent UE ma „charyzmę mokrego mopa” i „wygląd podrzędnego urzędnika banku”. Herman Van Rompuy nie został zauważony nawet przez brukselskich biurokratów.
Nowy prezydent Unii Europejskiej został pominięty w unijnym informatorze pt. „Who is who". Pojawiła się tam jedynie wzmianka o przewodnictwie we Wspólnocie. Nie zabrakło pełnego spisu prezydentów i szefów rządów państw członkowskich.
Uwadze autorów nie uszła nawet szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Zarówno ona, jak i Rompuy, swoje unijne kariery rozpoczęli na mocy Traktatu z Lizbony. Obie kandydatury przysparzają Europejczykom wielu powodów do ironicznych komentarzy.
sż,tvp.info
REKLAMA
REKLAMA