Polsko-izraelski spór o historię: "by dotychczasowi przyjaciele nadal pozostali przyjaciółmi"
– Najważniejsze jest to, by zachować szacunek i ostrożność wobec tak delikatnego tematu – powiedział rabin Szalom Ber Stambler. Odniósł się w ten sposób do konfliktu dyplomatycznego na linii Polska-Izrael w związku z nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. W audycji „Ideologika” głos w tej sprawie zabrali również przedstawiciele innych wyznań religijnych.
2018-02-03, 21:30
Posłuchaj
Zapisy nowelizacji ustawy o IPN, która wzbudziła tak duży sprzeciw strony izraelskiej, znane są niemal od dwóch lat. Adam Abd El Al z Muzułmańskiego Związku Religijnego w Warszawie zastanawia się, dlaczego akurat w ostatnich dniach spowodowały one tak zdecydowany protest izraelskich polityków.
– Kto manipuluje tą sprawą i dlaczego? To na pewno nie jest ani Izrael, ani Polska, bo zarówno jedni, jak i drudzy nie chcieli tego wybuchu. Jest zapewne ktoś, kto zyska na tym konflikcie. Z tego też powodu został on zaaranżowany. Najważniejsze, by stonować emocje i wspólnie zastanowić się, co da się zrobić, by dotychczasowi przyjaciele nadal pozostali przyjaciółmi – dodał.
Ks. prof. Piotr Mazurkiewicz z Uniwersytetu Stefana Kardynała Wyszyńskiego zwrócił uwagę, że w dzisiejszej Polsce Izrael, jak i jego obywatele, cieszą się bardzo dużą sympatią. Jego zdaniem jest to coś, czego nie wolno wystawiać na ryzyko negatywnej zmiany. Dlatego dyskusja dotycząca obecnego napięcia powinna być niezwykle uważna.
– Jedna manifestacja i prowokacja wystarczy do tego, by dynamika społeczna obrała całkiem inny kurs. Należałoby oczekiwać, że pomiędzy Polską a Izraelem będzie jedność w generalnym spojrzeniu na Holocaust. Jednak nie oznacza to, że oba społeczeństwa muszą zgadzać się w każdym detalu dotyczącym tej sprawy. Każdy naród ma prawo do własnej pamięci historycznej, w której istnieje pewna selekcja. Jednak musi być to oparte na prawdzie – wskazał duchowny.
REKLAMA
W czasie II wojny światowej było niewiele społeczeństw krystalicznie czystych, których członkowie nie skalali własnego honoru współpracą z niemieckim okupantem. Podkreślił to pastor Michał Jabłoński. – Nie można osiągnąć pełnego pojednania z Bogiem, jeśli nie przyzna się do tego, że się zgrzeszyło. Zarówno Polacy, jak i Żydzi, muszą wspólnie usiąść i powiedzieć: Tak, wśród nas byli grzesznicy – zaznaczył gość Polskiego Radia 24.
Rabin Szalom Ber Stambler powiedział, że głównym powodem używania przez cudzoziemców zwrotu „polskie obozy śmierci” jest to, że były one zlokalizowane na dzisiejszym terytorium naszego kraju.
– W zdecydowanej większości przypadków ludzie nie mają na myśli tego, że Polacy byli sprawcami Holocaustu. W nowelizacji brakuje wyraźnie zapisu zakazującego mówić o „polskich obozach śmierci”. Ktoś, kto tworzył zapisy tej nowelizacji, chciał poszerzyć obszar interpretacji ustawy i dodał kilka słów, dla niektórych ludzi niezrozumiałych. Dla wielu jest to bardzo delikatny i wręcz święty temat – wskazał.
Audycję „Ideologika” prowadził Adrian Klarenbach.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
___________________
Ideologika - wszystkie audycje w Polskim Radio 24
Data emisji: 03.02.2018
Godzina emisji: 17:15
REKLAMA
REKLAMA