Nie żyje Wojciech Pokora. Postacie, które grał zostaną z nami

Zmarł jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych polskich aktorów komediowych, wykładowca warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Wojciech Pokora miał 83 lata. Aktora wspominał w Polskim Radiu 24 krytyk Łukasz Maciejewski.

2018-02-04, 12:20

Nie żyje Wojciech Pokora. Postacie, które grał zostaną z nami
Wojciech Pokora podczas próby generalnej do spektaklu "Zemsta", Och Teatr, Warszawa 11.02.2013. Foto: JUSTYNA ROJEK/ EAST NEWS

Posłuchaj

4.02.18 Łukasz Maciejewski (krytyk filmowy i teatralny) wspomina Wojciecha Pokorę
+
Dodaj do playlisty

"Z głębokim bólem zawiadamiamy, że dziś nad ranem (4.02.2018 r.) w wieku 83 lat odszedł nasz wielki przyjaciel, wybitny aktor pan Wojciech Pokora. Składamy kondolencje i łączymy się w bólu ze wszystkimi widzami i wielbicielami talentu pana Wojciecha" -  poinformowała Fundacja Krystyny Jandy Na Rzecz Kultur.

Wojciech Pokora był jednym z najwybitniejszych polskich aktorów komediowych. Po raz pierwszy przed kamerami wystąpił w 1953 r. w filmie "Przygoda na Mariensztacie", ale pierwszą "prawdziwą" rolę zagrał dopiero w 1960 r. w komedii "Mąż swojej żony". Był też ulubionym aktorem Stanisława Barei, zagrał między innymi w filmach: "Poszukiwany, poszukiwana", "Brunet wieczorową porą", "Miś", "Alternatywy 4".

Zdaniem krytyka Łukasza Maciejewskiego Wojciech Pokora to postać w stosunku do której możemy sytuować inne nazwiska. - Należał do grona wielkich artystów komedii. Stworzył własny typ humoru, nieco sarkastyczny. Poza jowialnością było w nim miejsce na ironię i namysł.  Za ten specjalny stygmat widzowie go kochali - powiedział gość Polskiego Radia 24. 

Pokora w filmu wycofał się pod koniec lat 90. W teatrze był aktywny do ostatnich miesięcy. - Dystansował się od komplementów i wielkiej popularności filmów Barei. Jak dla innych twórców jego pokolenia, najważniejszy był dla niego był teatr. Zagrał wiele ról dramatycznych, które w kinie mu się nie zdarzały. W kinie był zakładnikiem filmów Barei, ale przecież Wojciech Pokora to najświetniejsze lata Teatru Dramatycznego w Warszawie - przypomniał Maciejewski.   

REKLAMA

Pokora ukończył Technikum Budowy Silników Samolotowych i przez kilka lat pracował w FSO. W 1958 r. ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. W tym samym roku dołączył do zespołu stołecznego Teatru Dramatycznego. W Dramatycznym Pokora grał przez 26 lat. W latach 1984-1990 występował w Teatrze Nowym w Warszawie, a w latach 1990-2001 był aktorem warszawskiego Teatru Kwadrat.


IAR/PAP/PR24


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej