Wiceszef MSZ zapowiada interwencję ws. napisu w Yad Vashem

Poprosiłem o interwencję naszą placówkę dyplomatyczną w Izraelu w sprawie napisu dotyczącego "polskiej policji" w getcie w Łodzi, który znajduje się na wystawie w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie - poinformował w czwartek wiceszef MSZ Jan Dziedziczak.

2018-03-15, 16:17

Wiceszef MSZ zapowiada interwencję ws. napisu w Yad Vashem
Yad Vashem. Foto: Alexandre Rotenberg/Shutterstock

W czwartek Dziedziczak wspólnie z uczestnikami pielgrzymki do Ziemi Świętej, m.in. polskimi Sprawiedliwymi Wśród Narodów Świata i weteranami II wojny światowej, odwiedził Instytut Yad Vashem, w tym tamtejsze Muzeum, które przedstawia Zagładę Żydów, m.in. na terenach okupowanej przez Niemców Polski.

Podczas zwiedzania na kontrowersyjny napis zwrócił uwagę jeden z weteranów, ppłk. Tadeusz Michalski, żołnierz ZWZ-AK i powojennego podziemia niepodległościowego, który w czasie okupacji mieszkał w Łodzi. Napis w języku angielskim głosi m.in., że Niemcy wraz z "polską policją" pilnowali wejścia do łodzkiego getta. Weteran przypomniał, że w Łodzi, wcielonej do III Rzeszy Niemieckiej, w odróżnieniu od Generalnego Gubernatorstwa nie funkcjonowała "polska policja" (określana również jako tzw. policja granatowa; w jęz. niemieckim "Polnische Polizei im Generalgouvernement").

"Niech mówią świadkowie"

Słowa weterana potwierdził towarzyszący kombatantom historyk dr Tomasz Domański, który w IPN zajmuje się problematyką polsko-żydowską.

- Kiedy zobaczyłem ten napis poprosiłem o natychmiastową interwencję naszą placówkę dyplomatyczną w Izraelu. Nie zostawimy tej sprawy i zrobimy wszystko, żeby ta informacja została natychmiast zmieniona - powiedział dziennikarzom Dziedziczak.

- Niech mówią świadkowie, głos świadków, którzy widzieli jak było naprawdę, widzieli kim byli Niemcy, widzieli jak zachowywali się Polacy, jak zachowywali się Żydzi - mówił wiceszef MSZ. Dodał, że polecenie wobec polskiej placówki dyplomatycznej dotyczy "rozpoczęcia działań w celu przywrócenie prawdy".

- Nasza siła argumentacji w walce o przywrócenie prawdy w tym miejscu jest bez porównania większa jeżeli za nami stoi świadectwo tych, którzy to widzieli na własne oczy i mam nadzieję, że Yad Vashem uszanuje głos tych, którzy Żydów widzieli i przywróci tam prawdziwą informację - dodał Dziedziczak. 

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej