Prezydent Andrzej Duda o polskich wątkach w aferze Facebooka: to jakiś "fake news"
- Nic mi nie wiadomo o współpracy z firmą Facebook w czasie kampanii prezydenckiej.To jest jakiś "fake news" - powiedział prezydent Andrzej Duda zapytany o polskie wątki w aferze, która wybuchła wokół działań firmy Cambridge Analytica. Innego zdania są bytyjscy dziennikarze.
2018-03-20, 17:16
Prezydent pytany na konferencji prasowej o te doniesienia powiedział, że nic mu nie wiadomo o współpracy z tą firmą.
- Nigdy wcześniej o niej nie słyszałem. To jest jakiś "fake news", bo oczywiście w czasie kampanii prezydenckiej mój sztab korzystał z Facebooka - wszyscy o tym wiedzieli. Ja osobiście korzystałem z Twittera. Natomiast nic mi na ten temat absolutnie nie wiadomo, żebyśmy my w tym zakresie jakąś szczególną współpracę podjęli z jakąś zagraniczną firmą - podkreślił Andrzej Duda.
- Facebook był wykorzystany jako medium społecznościowe, gdzie sztab wyborczy zamieszczał wpisy - dodał prezydent Duda.
Facebook niezwykle skuteczny
Tymczasem brytyjscy dziennikarze łączą nazwisko polskiego przywódcy z nielegalnymi działaniami zarządu amerykańskiej platformy społecznościowej.
- Facebook był integralną częścią prezydenckiej kampanii w Polsce uwieńczonej zwycięstwem Andrzeja Dudy. Także Szkocka Partia Narodowa wykorzystała facebookową kombinację narzędzi do angażowania społeczności i dzięki temu odniosła przytłaczające zwycięstwo – komentuje brytyjska prasa.
REKLAMA
Publicysta dziennika "Guardian" Alex Hern pyta, którzy politycy zawdzięczają swoje wyborcze zwycięstwo popularnej sieci społecznościowej. W tekście opublikowanym przez brytyjski dziennik pada nazwisko prezydenta Andrzeja Dudy.
- Facebook może pomóc wyselekcjonować użytkowników, którzy są zaangażowani i udostępniają polityczne treści. Sam portal chwali się tym, że jego dział reklamy politycznej jest niesamowicie skuteczny – pisze Hern.
- Zarówno język, jak i twierdzenia zawarte w opisie, są niesamowicie podobne do tych używanych przez Cambridge Analytica – podkreśla brytyjski dziennikarz.
Powiązany Artykuł

"Facebook-gate". Politycy wykorzystali dane milionów użytkowników popularnej sieci społecznościowej
Wykorzystano miliony profili
Jak ujawnił dziennik "Observer", firma analityczna, która współpracowała ze sztabem wyborczym Donalda Trumpa i z organizacjami skupiającymi zwolennikami Brexitu, wykorzystała dane z milionów profili amerykańskich użytkowników Facebooka i użyła ich do stworzenia potężnego oprogramowania.
REKLAMA
Dzięki niemu skonstruowano modele osobowościowe wyborców i użyto je kierując do obywateli zindywidualizowany przekaz za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Okazuje się, ze algorytm, którym posłużył się program, został stworzony przez polskiego naukowca, doktora Michała Kosińskiego. Co ciekawe sam Kosiński nie przyjął oferty pracy w Cambridge Analytica.
Źródło: TVP Info
theguardian.com, ms
REKLAMA
REKLAMA