Miasto Jest Nasze: PO manipuluje warszawskimi okręgami wyborczymi
Jan Mencwel ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze atakuje warszawskich samorządowców zarzucając im hipokryzję. Jak działacz społeczny pisze na Facebooku, na 8 miesięcy przed wyborami, PO zmienia granice okręgów wyborczych do rad dzielnic.
2018-03-21, 12:51
"Zmiany są tak zaprojektowane żeby wyciąć małe komitety - gdzie się tylko da po 5 mandatów w okręgu, mimo, że ustawa dopuszcza nawet 8 (a większa liczba mandatów = więcej ugrupowań w radzie)" - pisze Jan Mencwel.
"Pragę Południe rozbito na 5 okręgów - pewnie po to żeby obronić burmistrza który urządza antylokatorskie prowokacje. Gocław podzielono na pół, na Wilanowie wycięto kawałek miasteczka do innego okręgu żeby rozbić tamtejsze głosy. I prawdziwy HIT: stworzono okręg wyborczy z dzielnic, które nawet ze sobą nie graniczą" - donosi działacz Miasto Jest Nasze.
Żródło: janek.mencwel/facebook "To nic innego jak desperacka próba obronienia władzy lokalnej przez skompromitowanych, umoczonych w afery działaczy PO. Firmują i będą kolanem przepychać to radni, na czele z Jarosław Szostakowski, który lansuje się na obrońcę demokracji" - ocenia Jan Mencwel.
Państwowa Komisja Wyborcza informowała pod koniec stycznia, że tegoroczne wybory samorządowe mogą odbyć się w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada. W listopadzie zeszłego roku doszło do porozumienia między PO i Nowoczesną, zgodnie z którym Rafał Trzaskowski jest kandydatem obu partii na prezydenta Warszawy, a polityk Nowoczesnej Paweł Rabiej - na wiceprezydenta stolicy.
REKLAMA
dad
REKLAMA