Wielki Kamil Stoch zarobił wielkie pieniądze. Do pensji Roberta Lewandowskiego doskoczyć jednak trudno

Kryształowa Kula za triumf w Pucharze Świata, mistrzostwo olimpijskie, zwycięstwa we wszystkich konkursach Turnieju Czterech Skoczni czy pierwsze miejsce w Raw Air – Kamil Stoch nie miał sobie równych. Ile mistrz zarobił w sezonie 2017/2018?

2018-03-26, 13:53

Wielki Kamil Stoch zarobił wielkie pieniądze. Do pensji Roberta Lewandowskiego doskoczyć jednak trudno
Kamil Stoch. Foto: Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

Sezon 2017/18 był dla Kamila Stocha najlepszym w karierze. Polak może być usatysfakcjonowany i sportowo i finansowo.

W tym sezonie trzykrotny mistrz olimpijski nie miał sobie równych w Turnieju Czterech Skoczni - wygrał wszystkie cztery konkursy, następnie triumfował w cyklu Willingen Five, na koniec sezonu zachował wielką formę i stanął na najwyższym stopniu w Raw Air, zgarnął złoty medal olimpijski na igrzyskach w Pjongczangu i zapewnił sobie drugą Kryształową Kulę w Pucharze Świata.

Dzięki wielkim sukcesom na jego konto wpłynęły też wielkie pieniądze. Za wygranie trzech głównych turniejów sezonu - TCS, Raw Air i Willingen Five - Stoch zarobił około 430 tysięcy złotych.

REKLAMA

Kiedy Kamil Stoch nie wygrywał także zarabiał. W Pucharze Świata wypłaty dostaje pierwsza trzydziestka w konkursach indywidualnych i pierwsza trójka w konkursach drużynowych. Zwycięzca zawodów otrzymuje 10 tysięcy franków szwajcarskich, za drugie miejsce jest to 8 tysięcy, za trzecie sześć. Ostatnią, 30. lokatę w serii finałowej federacja wycenia na 100 franków. Triumf w drużynie to 7500 franków, drugie miejsce oznacza 5500.

Na koniec sezonu, dzięki wygranej w kończącym sezon skoków konkursie w Planicy wzbogacił się o kolejne 10 tysięcy franków i umocnił się na pierwszym miejscu na liście płac Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). Kamil Stoch w tym sezonie łącznie zarobił 178 800 franków (ok. 647 tys. zł).

Do tego trzeba jeszcze dodać nagrody finansowe za sukcesy w PjongCzangu. Stoch w Korei sięgnął po swój trzeci w karierze złoty medal olimpijski. Za wielki sukces otrzymał 120 tysięcy złotych. Za brąz w olimpijskim konkursie drużynowym na konto Stocha wpłynęło 37,5 tys. zł.

REKLAMA

Oficjalne nagrody nie są jedynymi dochodami skoczków narciarskich. Zawodnicy ze światowej czołówki mają podpisane prywatne kontrakty sponsorskie i reklamowe, których wysokość jest objęta tajemnicą handlową.

Nie jest tajemnicą natomiast, że zarobki Kamila Stocha, którego lista sukcesów jest bardzo długa, nijak się mają do wysokości wpłat jakie wpływają na konto Roberta Lewandowskiego. W samym Bayernie Monachium Lewandowski może liczyć na pensję w wysokości 20 mln euro rocznie. Daje to ok 85 mln złotych, czyli miesięcznie wychodzi około 7 mln złotych.

Zarobki w PŚ skoczków w sezonie 2017/2018:

1. Kamil Stoch 178 800 CHF (ok. 647 tys. złotych)

2. Daniel Andre Tande (Norwegia) 148 000

REKLAMA

3. Johann Andre Forfang (Norwegia) 135 750

4. Richard Freitag (Niemcy) 135 500

5. Robert Johansson (Norwegia) 133 400

6. Andreas Wellinger (Niemcy) 111 000 ...

REKLAMA

8. Dawid Kubacki 97 700

12. Stefan Hula 66 850

14. Piotr Żyła 56 050

15. Maciej Kot 55 100

REKLAMA

37. Jakub Wolny 7 300

73. Tomasz Pilch 100

ah, PolskieRadio.pl


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej