"Zatrzymanie Jacka K. świadczy o tym, że wymiar sprawiedliwości działa"
- To pokazuje jedno, że wymiar sprawiedliwości działa i że wszyscy wobec prawa są równi - tak zatrzymanie byłego wiceministra finansów w latach 2008 - 2015 i byłego szefa służby celnej Jacka K. skomentowała rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
2018-03-29, 11:57
- Gdyby te 21 miliardów było w budżecie wówczas, dzisiaj ten budżet mógłby być zupełnie inny, pieniędzy mogłoby być więcej i byłyby pieniądze chociażby na podwyżki dla różnych grup społecznych, które o te podwyżki się upominają - powiedziała Beata Mazurek na konferencji prasowej w Sejmie.
Wcześniej, wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki odnosząc się do sprawy powiedział w RMF FM, że "tutaj chodzi o kwotę ponad 20 miliardów złotych, które miały wypłynąć w wyniku afery hazardowej". Podkreślił, że w tej sprawie prokuratorzy "mają już zebrany bardzo dobry materiał".
"Sprawa dotyczy afery hazardowej"
Były wiceminister finansów w rządzie PO-PSL Jacek K. został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zatrzymania dokonano w Warszawie, na polecenie białostockiej prokuratury.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Łukasz Janyst powiedział, że sprawa dotyczy afery hazardowej i nieprawidłowości związanych z rynkiem automatów do gier. Wyjaśnił, że szacowane straty z tytułu nieodprowadzonych opłat za użytkowanie automatów mogły wynosić kilkanaście miliardów złotych. Skarb państwa miał stracić w aferze hazardowej nawet 21 miliardów zł.
Piotr Kaczorek z Centralnego Biura Antykorupcyjnego poinformował o przeszukaniu mieszkania zatrzymanego. Jak dodał w prokuraturze okręgowej w Białymstoku usłyszy zrzuty. Czynności podejmowane są w ramach podjętego na nowo śledztwa, prowadzonego przez CBA i prokuraturę.
Dochodzenie prowadzono w Białymstoku, ale w pewnym momencie przeniesiono je do Poznania i umorzono. Po interwencji Prokuratora Generalnego śledztwo podjęto na nowo.
REKLAMA
Jak informuje CBA, to nie pierwsze czynności w tej sprawie. W lutym tego roku funkcjonariusze z Białymstoku wspólnie z prokuraturą zarekwirowali na potrzeby toczącego się śledztwa dokumentację z siedziby Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie. Przesłuchano również w charakterze świadków funkcjonariuszy Służby Celnej, w tym byłą dyrektor Izby Celnej w Szczecinie.
Dochodzenie dotyczy działań urzędników Ministerstwa Finansów w latach 2006 - 2009. Mieli oni doprowadzić do rejestracji tysięcy automatów do gier o niskich wygranych wbrew obowiązującym przepisom.
mg/ms
REKLAMA