Trąbki Wielkie: policja bada sprawę zastrzelenia psa
W Trąbkach Wielkich posiadający zezwolenie na broń mężczyzna zastrzelił psa. - Zrobiłem to w obronie własnej - tłumaczył policji 36-latek, dodając, że zwierzę go zaatakowało.
2018-04-03, 17:26
Jak poinformował st. sierż. Jakub Radziwilski z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim, do zdarzenia doszło w wielkanocny poniedziałek w Trąbkach Wielkich.
Wezwani w związku z incydentem policjanci zastali na miejscu 36-letniego mieszkańca powiatu gdańskiego. - Przyznał on, że strzelał do zwierzęcia. Wyjaśniał, że zrobił to, bo pies go zaatakował - powiedział Radziwilski, dodając, że według właścicieli zwierzęcia było ono bardzo spokojne.
Policjanci zabezpieczyli łuski i broń, z której padły cztery strzały. Psa przewieziono do Gdańska, gdzie ma zostać przeprowadzona sekcja.
- Policjanci przesłuchują świadków, ustalają, jak doszło do zdarzenia - wyjaśnił Radziwilski. Powiedział, że trwa też weryfikacja posiadanego przez 36-latka pozwolenia na broń. - Sprawdzamy, czy pozwolenie odpowiada użytej jednostce broni, a także sposobowi, w jaki została ona użyta - dodał.
mg
REKLAMA