Brytyjskie laboratorium: nie potwierdziliśmy, że Nowiczok był wyprodukowany przez Rosję

Szef należącego do brytyjskiego rządu laboratorium w Porton Down, Gary Aitkenhead przyznał w rozmowie z telewizją Sky News, że naukowcy nie byli w stanie zidentyfikować źródła pochodzenia środka Nowiczok użytego do zamachu na Siergieja Skripala.

2018-04-03, 21:06

Brytyjskie laboratorium: nie potwierdziliśmy, że Nowiczok był wyprodukowany przez Rosję

Gary Aitkenhead przyznał, że w toku laboratoryjnego badania udało się jedynie ustalić, iż użyta w zamachu substancja to "wojskowy bojowy środek paraliżujący", który został zidentyfikowany jako Nowiczok.

"Ekstremalnie toksyczna substancja"

- Nie zweryfikowaliśmy dokładnego źródła jego pochodzenia, ale przekazaliśmy naukowe informacje rządowi, który opierając się na innych źródłach doszedł do wniosków, do których doszedł - powiedział szef Porton Down.

Jak zaznaczył, ustalenie źródła pochodzenia tego środka wymaga "innych informacji". Wskazał między innymi na aktywność służb wywiadowczych. Aitkenhead powiedział, że naukowcy byli jedynie w stanie potwierdzić, iż substancja wymaga "ekstremalnie wyrafinowanych metod, aby ją stworzyć - czegoś, co jest tylko w zasięgu aktora państwowego".

Jednocześnie zastrzegł, że Nowiczok to "ekstremalnie toksyczna substancja", wobec której nie istnieje antidotum, ale dodał, że laboratorium przekazało swoje rekomendacje dotyczące minimalizowania skutków ataku lekarzom Skripala i jego córki Julii.

Szef laboratorium odrzucił oskarżenia ze strony rosyjskiego rządu, że użyta do zamachu substancja mogła zostać wyprodukowana w Porton Down, mówiąc, że "nie ma takiej możliwości". - W ramach naszej pracy mamy do czynienia z szeregiem wyjątkowo toksycznych substancji i mamy najwyższy poziom zabezpieczeń i kontroli - tłumaczył Aitkenhead.

Otrucie byłego szpiega

Skripal oraz towarzysząca mu córka Julia trafili do szpitala w stanie krytycznym, gdy 4 marca znaleziono ich nieprzytomnych na ławce w centrum handlowym w angielskim mieście Salisbury. W toku śledztwa brytyjskie władze uznały, że zostali oni zaatakowani opracowanym w Rosji za czasów ZSRR bojowym środkiem trującym typu Nowiczok.

Próba zabójstwa Skripala, byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego, który przeszedł na stronę Londynu, wywołała największy kryzys w relacjach Wielkiej Brytanii z Rosją od zakończenia zimnej wojny. Brytyjski rząd wydalił 23 rosyjskich dyplomatów z kraju, a kolejnych ponad 140 zostało poproszonych o opuszczenie terenu ponad 20 państw sojuszniczych, w tym Polski i Stanów Zjednoczonych.

W ramach retorsji rosyjskie władze wydaliły 23 brytyjskich dyplomatów, a następnie poprosiły o wycofanie kolejnych ponad 50 w celu zrównania reprezentacji dyplomatycznej Wielkiej Brytanii w Rosji z tą, którą Rosja ma w Wielkiej Brytanii. Zablokowano także działalność organizacji kulturalnej British Council w Rosji.

mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej