Liga Mistrzów: niedosyt w Bayernie Monachium. "Byliśmy drużyną lepszą, ale drużyna lepsza przegrała"

Piłkarz Bayernu Monachium Robert Lewandowski przyznał po meczu z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów (1:2), że przegrała drużyna lepsza. - Zabrakło nam wykończenia akcji - ocenił.

2018-04-26, 10:57

Liga Mistrzów: niedosyt w Bayernie Monachium. "Byliśmy drużyną lepszą, ale drużyna lepsza przegrała"

Posłuchaj

Rozczarowanie w Monachium. Piłkarz Bayernu przegrali u siebie z Realem Madryt 12 (11) w półfinale piłkarskiej Ligi Mistrzów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Byliśmy drużyną lepszą, ale drużyna lepsza przegrała. Miałem dwie dogodne okazje. Zabrakło nam wykończenia, strzelenia kolejnych goli. Dodatkowo przytrafiły się kontuzje już w pierwszej połowie, które skomplikowały naszą grę, ustawienie. To nie był mecz, jaki sobie wymarzyliśmy. Przed rewanżem nie jesteśmy w idealnej sytuacji - powiedział polski napastnik przed kamerami stacji Canal Plus. 

Gospodarze od ósmej minucie musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Holendra Arjena Robbena, a jeszcze przed przerwą jego los podzielił reprezentant Niemiec Jerome Boateng.

- Szkoda, czegoś zabrakło, może zimnej krwi. Gdybyśmy strzelili na 2:0, może spotkanie potoczyłoby się inaczej. Trochę było naszej winy, że Real strzelił dwa gole. Popełniliśmy błędy, a z kolei my nie potrafiliśmy wykorzystać swoich okazji. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale na pewno będziemy walczyli w rewanżu - dodał Lewandowski. 

Kapitan biało-czerwonych odniósł się również do sytuacji, po której gospodarze domagali się "jedenastki".

- Przy rzucie rożnym byłem trzymany i nie mogłem czysto oddać strzału. Myślę, że były podstawy, aby podyktować rzut karny - zaznaczył. 


Trener Bayernu Jupp Heynckes zwrócił uwagę na brak skuteczności swojego zespołu.

- Kiedy masz tyle szans i nie zdobywasz bramek, nie możesz wygrać - podkreślił prawie 73-letni szkoleniowiec.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

real 1200.jpg
Real o krok bliżej trzeciego z rzędu finału Ligi Mistrzów


A kapitan Bayernu Thomas Mueller dodał - Straciliśmy gole po błędach, na które nie możemy sobie pozwolić na takim poziomie. Nie możemy być zadowoleni z tego występu. W drugiej połowie byliśmy pięć metrów przed bramką, ale piłka nie chciała przekroczyć linii. W rewanżu potrzebujemy innej postawy pod bramką rywali. Nie poddajemy się, w ubiegłym roku potrafiliśmy tam grać, ale musimy mieć mentalność "killerów" - zaznaczył. 

W zupełnie innych nastrojach, co zrozumiałe, byli goście.

- Jestem bardzo szczęśliwy, bo to był trudny mecz, skomplikowany. Zwłaszcza na początku, gdy mieliśmy problemy z wyprowadzeniem piłki. Osiągnęliśmy bardzo dobry wynik, a to nie jest łatwe na tym stadionie. Po doświadczeniach z ćwierćfinałowej rywalizacji z Juventusem Turyn, wiemy, że będziemy musieli podejść do rewanżowego w inny sposób - przyznał trener Realu Zinedine Zidane. 


Jego podopieczni pokonali w ćwierćfinale Juventus na wyjeździe 3:0, ale u siebie przegrali 1:3, strzelając gola z rzutu karnego w doliczonym czasie gry.

(mb)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej