Obniżka uposażeń ominie samorządowców? Projekt ustawy na sejmowej komisji
Na sejmowej komisji regulaminowej odbyło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Zakłada on obniżkę wynagrodzeń posłów i senatorów o 20 procent. Prawo i Sprawiedliwość złożyło projekt w Sejmie 13 kwietnia.
2018-04-30, 16:08
Zmiany uzasadniał w imieniu wnioskodawców poseł PiS Marcin Horała. Jak powiedział, uposażenia parlamentarzystów zostaną na poziomie 80 procent, dieta poselska i senatorska pozostanie bez zmian. Przepisy mają obowiązywać jeszcze w tym roku. Ustawa wchodzi w życie pierwszego dnia następnego miesiąca od dnia jej publikacji.
Prawo i Sprawiedliwość chce też wprowadzenia limitów wynagrodzeń dla wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, marszałków, starostów i ich zastępców. Sprawozdawca projektu poseł Marcin Horała wyjaśnił, dlaczego teraz Sejm zajmuje się tylko projektem ustawy dotyczącej uposażeń parlamentarzystów. Poseł powiedział, że sprawa wynagrodzeń samorządowców jest znacznie bardziej skomplikowana. - Na razie robimy to, co jest najprostsze i najszybsze - tłumaczy.
Platforma Obywatelska zapowiada, że nie będzie zgłaszać do projektu żadnych poprawek, ani brać udziału w głosowaniach. Poseł Tomasz Głogowski tłumaczy, że projekt nowelizacji to - jak się wyraził - "problem Prawa i Sprawiedliwości". Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej prezentowała podobne stanowisko. Omawiany projekt zmian nazwała "psuciem państwa". Dodała, że za przyznanie nagród ministrom zostają ukarani parlamentarzyści.
Łukasz Rzepecki z Kukiz'15 opowiedział się za obniżeniem uposażeń parlamentarzystów. Podczas posiedzenia komisji zaproponował, by uzyskane w ten sposób pieniądze - według wyliczeń 6 i pół miliona złotych w tym roku - przekazać na wsparcie osób niepełnosprawnych. Poseł dodał, że w przyszłym roku suma ta wyniosłaby około 13 milionów złotych.
REKLAMA
Projekt nowelizacji ustawy powstał w konsekwencji odpowiedzi na interpelację posła PO Krzysztofa Brejzy. W grudniu ubiegłego roku, polityk Platformy Obywatelskiej wystąpił do rządu z pytaniem o nagrody przyznane członkom rządu. 7 lutego dostał z Kancelarii Premiera odpowiedź, której wynika, że w 2017 roku ministrowie otrzymali od 60 do ponad 80 tysięcy złotych nagród. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że przyznane nagrody zostaną przekazane na Caritas.
fc
REKLAMA