Premier: wierzę, że wkrótce będziemy w stanie konkurować jak równy z równym z portami europejskimi
Posiedzenie Konwentu Morskiego w Gdyni, z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, rozpoczęło uroczystości związane z dzisiejszym wypłynięciem w morze "Daru Młodzieży" oraz rozpoczęciem Rejsu Niepodległości.
2018-05-20, 11:37
Posłuchaj
Szef rządu, zabierając głos podczas konwentu, powiedział, że polski przemysł morski w 2018 roku jest w słabej kondycji, a Polska nie wykorzystuje jeszcze wszystkich swoich możliwości w przemyśle stoczniowym. Premier zauważył, że aktualnie Polska ma cztery razy słabszy przemysł morski niż przed II wojną światową, a tym samym granica morska naszego kraju jest prawie cztery razy dłuższa. - To smutne dziedzictwo III Rzeczpospolitej - dodał Mateusz Morawiecki
Jak zauważył premier, obecność Polski i polskiej gospodarki na morzach jest konieczna, dlatego, że kumuluje się tam 80 procent światowego handlu. Zapewnił też, że rząd wspiera przemysł morski oraz inwestuje w jego rozwój. Jako przykład podał wykupienie od syndyka stoczni w Gdyni oraz wsparcie skierowane dla portu w Gdańsku.
Mateusz Morawiecki zapewnił też, że Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ma odpowiednie możliwości by zmodernizować polski przemysł morski. Jak powiedział, polski przemysł stoczniowy aktualnie ma wsparcie rządu jakiego nie miał przez 25 lat.
Premier zwrócił uwagę, że to rozwój specjalistycznych, nowoczesnych gałęzi przemysłu morskiego jest szansą Polski na powrót do grona liderów gospodarki morskiej w Europie. Premier dodał, że nim to nastąpi, Polskę czeka co najmniej dekada nadrabiania zaległości, a po 10 lub 20 latach polskie porty powinny być, obok Hamburga, uznawane za jedne z najważniejszych w Europie. By tego dokonać szef rządu zapowiedział otwarcie się na innowacje oraz ludzi młodych.
REKLAMA
Rejs Niepodległości potrwa 10 miesięcy, a fregata zawinie do 22 portów, między innymi do Panamy, gdzie weźmie udział w Światowych Dniach Młodzieży.
mr
REKLAMA