Szef MSZ: decyzje z Newport i Warszawy muszą zostać w pełni zrealizowane

Musimy skoncentrować się dziś na tym, by decyzje dot. wzmocnienia bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO podjęte na szczytach w Newport i Warszawie były w pełni i nieodwracalnie zrealizowane - powiedział w sobotę szef MSZ Jacek Czaputowicz.

2018-05-26, 14:30

Szef MSZ: decyzje z Newport i Warszawy muszą zostać w pełni zrealizowane

Posłuchaj

Szef MSZ: skuteczność Sojuszu zależy od zdolności do dostosowania się do nowych uwarunkowań (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Wystąpienie szefa polskiej dyplomacji, poświęcone priorytetom polskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, otwiera drugi dzień odbywającej się w budynkach polskiego parlamentu wiosennej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.

W swoim przemówieniu Czaputowicz nawiązał do wybuchu II wojny światowej, kiedy to rosnąca agresja totalitarnych reżimów "nie spotkała się niestety z właściwą odpowiedzią społeczności międzynarodowej".

- Trafne okazały się wówczas słowa Edmunda Burke'a: "dla tryumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili". Słowa te pozostają trafne i aktualne również dzisiaj, gdy Europa stoi w obliczu konfliktów - na Południu i na Wschodzie, zarówno tych gorących, jak i tych, które się tylko tlą, bądź pozostają tymczasowo zamrożone. Wolny świat nie może sobie pozwolić na bierność wobec wyzwań, nawet tych pozornie odległych - powiedział.

Wyzwania dla NATO

Wśród wyzwań dla NATO wymienił z jednej strony "niebezpieczeństwo długotrwałych działań zbrojnych", podając jako przykład wojnę w Donbasie. - Jednocześnie, z drugiej strony, coraz częściej mamy do czynienia z nowymi zagrożeniami o bardzo różnorakim charakterze, chociażby w sferze cyber- czy dezinformacji, w myśl strategii działania "bez inwazji", i wreszcie musimy utrzymywać zdolności odpierania ataków prowadzonych na zasadach typowo asymetrycznych, chociażby przez grupy terrorystyczne" - dodał szef MSZ.

"

Jacek Czaputowicz Obecnie musimy się skoncentrować na tym, by decyzje dot. wzmocnienia bezpieczeństwa wschodniej flanki Sojuszu podjęte na szczytach w Newport i Warszawie były w pełni i nieodwracalnie zrealizowane

Podkreślał również potrzebę dostosowania się Sojuszu Północnoatlantyckiego do nowych uwarunkowań - w oparciu o "twarde gwarancje bezpieczeństwa wynikające z art. 5 Traktatu (Północnoatlantyckiego)".

- Obecnie musimy się skoncentrować na tym, by decyzje dot. wzmocnienia bezpieczeństwa wschodniej flanki Sojuszu podjęte na szczytach w Newport i Warszawie były w pełni i nieodwracalnie zrealizowane - zaznaczył Czaputowicz.

Relacje NATO-Rosja

Czaputowicz poruszył też problem relacji NATO z Rosją, które - jak ocenił - "pozostają niestety w głębokim kryzysie". Mówił, że "w postępowaniu i wciąż agresywnej postawie Moskwy nie pojawiły się żadne elementy, które uzasadniałyby zmianę stanowiska Sojuszu nazwanego »kompromisem warszawskim«", które oznacza konsekwentne odstraszanie Rosji i jednoczesną gotowość do dialogu w zależności od zmiany jej aktywności na arenie międzynarodowej". - Niedawne użycie broni chemicznej na terytorium Wielkiej Brytanii z pewnością taką oczekiwaną zmianą nie było - podkreślił.

Szef MSZ przekonywał, że nie wolno pomijać w rozmowach z Rosją tematów dla niej niewygodnych jak aneksja Krymu, wojna w Donbasie, czy "nierozwiązana kwestia zwrotu wraku polskiego samolotu Tu-154, który rozbił się w kwietniu 2010 r. na terytorium rosyjskim", w którym - jak podkreślił - zginął ówczesny prezydent Polski Lech Kaczyński.

REKLAMA

TVP Info

"

Jacek Czaputowicz Relacje NATO z Rosją pozostają niestety w głębokim kryzysie

Czaputowicz ocenił, że konflikt rosyjsko-ukraiński pozostaje najważniejszym punktem odniesienia dla polityki bezpieczeństwa Polski. Przekonywał, że społeczność międzynarodowa nie może zapomnieć o tym konflikcie, który, jak zaznaczał, musi znaleźć pokojowe rozwiązanie.

Szef MSZ był pytany przez jednego z delegatów Francji na Zgromadzenie Parlamentarne o to, czy Polska byłaby skłonna zaangażować się w prace normandzkiej czwórki, w której skład wchodzą Ukraina, Rosja, Niemcy i Francja.

Rola ONZ kwestii konfliktu w Donbasie

Zdaniem Czaputowicza, można mieć wątpliwości co do skuteczności formatu normandzkiego jako instrumentu rozwiązywania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Według szefa MSZ wskazane byłoby włączenie do rozmów pokojowych m.in. UE - reprezentowanej przez wysoką przedstawiciel ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Federikę Mogherini - oraz Stanów Zjednoczonych.

Zdaniem ministra kolejnym podmiotem, który mógłby bardziej zaangażować się w rozwiązywanie konfliktu w Donbasie, jest ONZ, która według niego "powinna domagać się obecności w postaci operacji pokojowej". - Nie jest to łatwe, wymaga zgody Rady Bezpieczeństwa, (...) ale postulat ten należy zgłaszać - przekonywał Czaputowicz.

Delegaci podnosili również kwestię blokowania przez Węgry komisji NATO-Ukraina z powodu sporu dot. praw mniejszości węgierskiej na Ukrainie. Stanowisko Budapesztu krytykowali m.in. delegaci z Litwy i Kanady.

- Mam nadzieję, że te wszystkie wątpliwości zostaną rozwiązane i nie będzie przeszkód przed odbyciem spotkania formalnego tej Komisji, bowiem, jak powiedziałem, naszym celem powinno być utrzymanie jedności terytorialnej, suwerenności, niezależności Ukrainy - podkreślił szef polskiej dyplomacji, odnosząc się do tej sporu ukraińsko-węgierskiego. Zaznaczył, że rozmawiał o tej sprawie kilka dni temu z ministrem spraw zagranicznych Węgier Peterem Szijjarto, a za trzy dni poruszy ją z szefem ukraińskiego MSZ Pawło Klimkinem.

- Myślę, że jest to spór w rodzinie (...); trzeba się zapoznać z materią i zaproponować rozwiązanie (...), które rozwieje wszelkie wątpliwości - ocenił Czaputowicz. - Być może trzecia strona byłaby tu pomocna - np. sekretarz generalny NATO; myślę, że on ma pewne narzędzia do wyjaśnienia tej sprawy - dodał. 

koz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej