Premier: miejsce Polski w przyszłości to nie peryferie
- Jesteśmy wielkim, wspaniałym narodem, którego miejsce w przyszłości to nie peryferie - mówił premier Mateusz Morawiecki w piątek w czasie spotkania z mieszkańcami Białegostoku. Dodał, że nasze miejsce jest w centrum Europy.
2018-06-01, 21:40
Morawiecki na zakończenie swego wystąpienia w czasie spotkania w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku powiedział, że "brak wiary w Polskę i dumy z Polski" było tym, czego mu brakowało przez poprzednie 25 lat.
- My mamy najpiękniejszą historię (...), nie mamy się czego wstydzić w porównaniu do większości innych nacji, mamy przepiękne rozdziały naszej historii, w XX wieku trzy razy zmieniliśmy losy świata, a przynajmniej Europy na lepsze, w przeciwieństwie do naszych sąsiadów, którzy zmieniali je na gorsze - mówił premier.
Wymieniając "wielkich wspaniałych ludzi" podał przykład Mikołaja Kopernika, Marii Konopnickiej, Marii Skłodowskiej-Curie i Jana Pawła II, ale wymienił również rodzinę Kowalskich i inne z Ciepielowa, które ukrywały Żydów w czasie II wojny światowej i zostały za to wymordowane przez Niemców. - Również robotnicy strajkujący pod lufami karabinów ZOMO - to byli wielcy ludzie - dodał Mateusz Morawiecki.
- Bardzo często tak się mówi, że powinniśmy się wstydzić naszej historii, naszych osiągnięć. Otóż nie. My powinniśmy być dumni z naszych osiągnięć, z naszych przodków. Jesteśmy wielkim wspaniałym narodem, którego miejsce w przyszłości nie jest na peryferiach (...). Jest w centrum Europy miejsce nasze - powiedział premier dodając, że "chcemy współdecydować co najmniej o losach Europy".
Zwracał też uwagę na znaczenie nie tylko dóbr materialnych, czyli szybkiego podnoszenia standardu życia w kraju, ale i takie wartości, których - zdaniem Morawieckiego - brakowało w III RP, jak wiara w Polskę czy duma z własnego kraju.
"Nie chciałbym, aby wahadełko przesunęło się nadmiernie w jedną stronę"
- Zapraszam do debaty o Polsce na trzecią i czwartą dekadę XXI w. wszystkich, także tych, którzy byli po drugiej stronie barykady - powiedział również premier.
- Nie chciałbym, aby wahadełko przesunęło się nadmiernie w jedną stronę - powiedział. - Uważam, że potrzebujemy do dyskusji, do debaty o Polsce na trzecią i czwartą dekadę XXI w. zaprosić wszystkich, zaprosić też tych, którzy byli po drugiej stronie barykady - mówił premier. - Ja was zapraszam - podkreślił.
- Uważam, że musimy razem pracować nad takimi zmianami w Polsce, z których ogromna większość będzie dumna i które będą tworzyć wspólnotę narodową, charakteryzującą się solidarnością i tym, że państwo polskie jest dla nas wielką wartością - stwierdził Morawiecki.
dcz
REKLAMA
REKLAMA