Katowiccy sędziowie rozpatrzą wniosek o zmianę składu sędziowskiego w sprawie gangu "Krakowiaka"
Sąd Apelacyjny w Katowicach nie zaczął w poniedziałek rozpoznawać odwołań od wyroku w sprawie Janusza T., pseudonim "Krakowiak", i 10 innych osób oskarżonych m.in. o udział w kierowanym przez niego gangu.
2018-06-25, 13:30
Jeden z oskarżonych za pośrednictwem obrońcy złożył wniosek o wyłączenie ze sprawy składu orzekającego. Wniosek muszą rozpoznać inni sędziowie. W tej sytuacji sąd odroczył rozprawę.
W pierwszej instancji "Krakowiak" został skazany na 25 lat więzienia, podobnie jak Marek M., ps. "Oczko", oskarżony o zlecenie grupie Janusza T. jednego z zabójstw. Karę dożywocia sąd wymierzył uważanemu za egzekutora gangu Zdzisławowi Ł., ps. "Zdzicho".
To właśnie obrońca Zdzisława Ł. złożyła przed otwarciem przewodu sądowego dwa wnioski. W pierwszym domagała się doprowadzenia jej klienta na rozprawę i odroczenia do tego czasu posiedzenia. Jak powiedziała, jest zdumiona, że Ł. nie ma na sali rozpraw.
Stwierdziła, że jej klient składał wniosek o doprowadzenie, jest do sprawy przygotowany i chciał w niej uczestniczyć. Zarówno sędzia Alicja Bochenek, jak i prokurator Michał Binkiewicz wskazali, że takiego pisma oskarżonego nie ma w aktach.
REKLAMA
Drugi wniosek złożony przez obronę "Zdzicha" dotyczył wyłączenia z orzekania członków wyznaczonego do tej sprawy składu, a z rozpoznania tego wniosku - wszystkich sędziów katowickiego sądu apelacyjnego.
Po naradzie sąd odroczył rozprawę do środy. Do tego czasu inny skład sędziowski ma zdecydować o ewentualnym wyłączeniu z orzekania obecnego składu.
Sędziów brak
Różne sprawy gangu "Krakowiaka" katowicki sąd apelacyjny rozpoznawał już tyle razy, że zabrakło sędziów karnistów, którzy mogą zasiąść w składzie orzekającym. Zgodnie bowiem z Kodeksem postępowania karnego, jeżeli sędzia orzekał już we wcześniejszym procesie, jest wyłączony z prowadzenia sprawy tych samych oskarżonych. W tej sytuacji skład uzupełniono sędziami orzekającymi na co dzień w sprawach cywilnych.
Oskarżeni odpowiadają za ponad 40 czynów, m.in. zabójstwa i napady rabunkowe. Część poprzedniego wyroku, dotyczącą najpoważniejszych przestępstw, uchylił Sąd Apelacyjny w Katowicach, nakazując powtórzenie procesu przez sąd okręgowy.
REKLAMA
W wyroku pierwszej instancji z 2016 r. jeden z 11 podsądnych został uniewinniony. "Krakowiak" i "Oczko" zostali skazani na 25 lat więzienia, "Zdzicho" na dożywocie. Sąd okręgowy zastrzegł, że "Krakowiak" będzie mógł się ubiegać o zwolnienie z więzienia po 20 latach, a "Zdzicho" po 30.
kpln
REKLAMA