Szef NBP prof. Adam Glapiński: stabilne stopy sprzyjały gospodarce

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński przedstawił w środę w Sejmie sprawozdanie z działalności Narodowego Banku Polskiego w 2017 r.

2018-07-04, 12:20

Szef NBP prof. Adam Glapiński: stabilne stopy sprzyjały gospodarce
Adam Glapiński. Foto: Photo: IAR/Krystian Dobuszyński

Przypomniał, że w ubiegłym roku NBP utrzymywał stopy procentowe na niezmienionym poziomie. W tym stopę referencyjną w wysokości 1,5 proc.

Stabilne, niskie stopy procentowe sprzyjały utrzymaniu zrównoważonego wzrostu gospodarczego

"Stabilizacja stóp procentowych NBP umożliwiała zapewnienie niskiej inflacji, a także sprzyjała utrzymaniu zrównoważonego wzrostu gospodarczego" - zaznaczył. Jak dodał, w 2017 roku polski system finansowy funkcjonował stabilnie, a dynamika kredytu dla sektora niefinansowego w 2017 r. po uwzględnieniu walut kursowych wyniosła 6,1 proc.

Powiązany Artykuł

smoliński pap1200.jpg
W Sejmie dyskusja o wykonaniu budżetu 2017

Sytuacja gospodarcza tak dobra, że pomagamy, a nie wymagamy pomocy

Sytuacja obiektywno-gospodarcza i finansowa Polski jest tak dobra, że przeszliśmy do tej grupy krajów, które się prosi o udzielenie pomocy finansowej i takiej pomocy w miarę swoich możliwości udzielamy. (...) To naprawdę jest historyczna chwila, dołączyliśmy do tych krajów, które zaczynają pomagać, a nie wymagają żadnej pomocy" - powiedział.

Korzystna koniunktura w gospodarce w 2017 r.

Jak podkreślał szef banku centralnego, w 2017 r. koniunktura w Polsce była korzystna; głównym czynnikiem wzrostu pozostał popyt konsumpcyjny wspierany przez zwiększanie się zatrudnienia i przyspieszenie wzrostu płac - powiedział prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że w bieżącym roku inflacja kształtuje się na umiarkowanym poziomie.

− W 2017 roku koniunktura w Polsce była korzystna. Wzrost gospodarczy przyspieszył do 4,6 proc. (...). Głównym czynnikiem wzrostu pozostał popyt konsumpcyjny wspierany przez systematyczne zwiększanie się zatrudnienia i przyspieszenie wzrostu płac. Także wypłaty świadczeń - w tym w ramach programu Rodzina 500 plus - miały na to wpływ" - powiedział Glapiński.

REKLAMA

Inflacja bazowa niska, jej wzrost z powodu wyższej dynamiki wzrostu cen żywności i ropy

Jak dodał, do wzrostu inflacji w 2017 roku przyczyniła się wyższa dynamika cen żywności, zwłaszcza krajowej, a także energii w związku ze wzrostem cen ropy naftowej na rynkach światowych.

− Inflacja bazowa pozostała natomiast niska, czemu sprzyjała ograniczona, mimo wzrostu, wewnętrzna presja popytowa, niska inflacja za granicą oraz umocnienie się kursu złotego.

Jak mówił, ponadto rynek pracy, pomimo spadku bezrobocia i przyspieszenia dynamiki płac, nie generował w 2017 r. nadmiernej presji inflacyjnej.

W 2017 r. ożywienie inwestycji

Nastąpiło również ożywienie inwestycji. "Wzrostowi PKB w Polsce dodatkowo sprzyjał relatywnie wysoki wzrost aktywności w otoczeniu polskiej gospodarki, głównie w strefie euro, będącej głównym partnerem handlowym Polski" - mówił.

W 2017 r. nie pojawiły się sygnały nierównowag makroekonomicznych.

Szef NBP przekazał, że w ubiegłym roku w polskiej gospodarce nie pojawiły się sygnały narastania jakichkolwiek nierównowag makroekonomicznych. Jak dodał, jednocześnie dynamika kredytu dla sektora niefinansowego była zbliżona do dynamiki wzrostu nominalnego PKB.

"Także w bieżącym roku inflacja kształtuje się na umiarkowanym poziomie. A wzrost gospodarczy pozostaje zbliżony do obserwowanego w drugiej połowie poprzedniego roku. Perspektywy koniunktury w kolejnych kwartałach są korzystne. A prognozy inflacji wskazują, że pozostanie ona zbliżona do celu inflacyjnego" - powiedział Glapiński.

Glapiński przekazał, że w 2017 roku zysk netto sektora bankowego wyniósł 13,6 mld zł, czyli o 1,7 proc. mniej niż w 2016 r.

Niskie stopy procentowe NBP pobudzają koniunkturę

Efektem niskich stóp procentowych NBP są m.in. oszczędności i pobudzenie koniunktury - mówił w środę Sejmie Janusz Szewczak przedstawiając prace komisji finansów publicznych nad sprawozdaniem z działalności NBP w 2017 r.

Wiceprzewodniczący komisji finansów publicznych podkreślił, że ma złą wiadomość dla prof. Leszka Balcerowicza i wielu przedstawicieli totalnej opozycji. Znowu nie będzie katastrofy finansowej, a stan polskiej gospodarki i finansów jest już przyzwoity - zaczął Szewczak.

Według niego przedstawione sprawozdanie NBP z działalności wskazuje na trafność pewnych sądów i właściwy kierunek podejmowanych rozwiązań.

− To nie jest tak, że ten stan finansów publicznych, stan polityki pieniężnej jest już taki, że już nic nie można poprawić" - zastrzegł. Zauważył, że fakt utrzymywania niskich stóp procentowych daje wymierne efekty "oszczędnościowe, efekty pobudzające koniunkturę, również inwestycje, a przede wszystkim oszczędności w portfelach Polaków", zwłaszcza tych, którzy spłacają kredyty złotowe.

Zdaniem Szewczaka oszczędności te mogą już sięgać kilkunastu miliardów złotych, również jeśli chodzi o oszczędności w kosztach obsługi długu publicznego.

"Inflacja utrzymuje się na stosunkowo niskim poziomie" - zauważył poseł. Poinformował, że komisja z pełnym uznaniem przyjęła sprawozdanie NBP z działalności w zeszłym roku. "Nie budziło to większych kontrowersji, uważamy, że kierunek reprezentowany w polityce pieniężnej jest słuszny" - podsumował.

REKLAMA

NRG, PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej