Szef KE zapowiada na wrzesień propozycje ws. ochrony granic UE

Komisja Europejska zaprezentuje we wrześniu propozycję prawną mająca na celu zwiększenie ochrony granic zewnętrznych UE - poinformował w piątek w Wiedniu przewodniczący KE Jean-Claude Juncker.

2018-07-06, 16:02

Szef KE zapowiada na wrzesień propozycje ws. ochrony granic UE

- Zgodziliśmy się dziś, że we wrześniu KE przedstawi propozycję w sprawie ochrony granic zewnętrznych. Od teraz do 2027 roku chcemy dodatkowych 10 tys. strażników granicznych - powiedział szef KE na konferencji prasowej po spotkaniu kolegium komisarzy z rządem sprawującej prezydencję Austrii.

Choć Komisja nie chce zdradzać, co dokładnie zamierza zaproponować, zastrzegające anonimowość źródło z tej instytucji mówiło dziennikarzom, że chodzi o utworzenie czegoś na kształt unijnej "policji granicznej". Podejście to będzie wymagało zmiany mandatu Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontexu), żeby zwiększyć jej uprawienia.

Prezydencja austriacka przekonuje, że podejście stolic w tej sprawie zmieniło się; obserwatorzy jednak spodziewają się oporu ze strony Włoch czy Grecji. Państwa członkowskie niezbyt chętnie oddają swoje narodowe kompetencje na poziom unijny, a kwestia ochrony granic jest centralna z punktu widzenia suwerenności wielu stolic. Komisja Europejska zresztą proponowała uwspólnotowienie ochrony granic zewnętrznych jeszcze w 2008 r., jednak sprzeciwiły się temu kraje unijne, w tym również Polska.

"Solidarność i ochrona granic zewnętrznych idą ze sobą w parze"

Mimo że kwestia ochrony granic będzie stawiana na pierwszym miejscu w najbliższych miesiącach, z horyzontu nie znika jednak temat reformy prawa azylowego, która miałaby pomóc UE z radzeniu sobie napływem migrantów.

Juncker przestrzegł przed rozdzielaniem tych dwóch kwestii. Jak zaznaczył, bez zreformowania prawa azylowego (rozporządzenia dublińskiego) problemy będą cały czas powracać. Dlatego jego zdaniem konieczny jest postęp w tej sprawie. - Solidarność i ochrona granic zewnętrznych idą ze sobą w parze - oświadczył szef KE.

Przypomniał, że z siedmiu propozycji legislacyjnych dotyczących tego obszaru pięć zostało już uzgodnionych przez państwa członkowskie i Parlament Europejski. Największym problemem pozostaje reforma rozporządzenia dublińskiego ze względu na zaproponowany przez Komisję system automatycznej relokacji uchodźców. - Komisja wykonała swoją pracę. Kompromis między państwami jest bardzo trudny do osiągnięcia, ale jeśli go nie znajdziemy, najlepszym sposobem jest pójście do przodu z propozycją KE - przekonywał.

Kanclerz Austrii Sebastian Kurz odpowiadał, że jego kraj będzie chciał iść do przodu z propozycjami, co do których jest zgoda. Parlament Europejski chce traktować siedem propozycji jako pakiet i zakończyć nad mini prace dopiero, gdy będzie porozumienie również co do rozporządzenia dublińskiego. "Sądzę, że postęp w pięciu sprawach jest znacznie lepszy niż brak postępu w żadnej z nich" - argumentował Kurz.

Przypominał, że wśród krajów członkowskich nie ma jednomyślności w sprawie Dublina. Na szczycie UE w ubiegłym tygodniu przywódcy państw i rządów uzgodnili, że reforma będzie przewodzona na zasadzie "konsensusu".

"Niektóre kraje w ogóle nie trzymają się procedur dublińskich"

Kanclerz Austrii i szef KE odnosili się też do czwartkowego porozumienia, jakie osiągnęli przywódcy CDU, CSU i SPD - partii tworzących w Niemczech koalicję rządzącą - w sprawie pakietu przeciwko nielegalnej migracji i zaostrzenia polityki azylowej.

- Odnotowujemy to. Jeśli chodzi o cel dotyczący zatrzymania wtórnej migracji, powstrzymania ludzi od przemieszczania się wewnątrz UE, zgadzamy się z niemieckim rządem - mówił Kurz. - "W ostatnich latach krytykowaliśmy to, że ludzie często nie są rejestrowani, a ci, którzy byli zarejestrowani, mogli się przemieszczać do Austrii, Niemiec czy Szwecji. Niektóre kraje w ogóle nie trzymają się procedur dublińskich".

Juncker podkreślał, że nie miał jeszcze możliwości przyjrzeć się szczegółowo porozumieniu koalicyjnym, ale "są powody, by myśleć, że wszystko jest w porządku".

Kanclerz Austrii wskazywał jednocześnie, że ważne jest wypracowanie unijnego rozwiązania problemu migracji wtórnej. - Podczas naszej prezydencji zrobimy wszystko, żeby wdrożyć wnioski ze szczytu, tak by zmiana w mentalności została przełożona na rzeczywistość - oświadczył. Dodał przy tym, że poza negocjacjami z krajami trzecimi w sprawie ośrodków do wysadzania migrantów jego kraj będzie też pracował nad dokończeniem reformy dublińskiej. 

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej