Sytuacja pogodowa. Interwencje w całej Polsce

- Ze względu na burze Staż Pożarna interweniowała w czwartek 1509 razy, najczęściej w Małopolsce, na Mazowszu, w woj. łódzkim oraz kujawsko-pomorskim - poinformował rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. Ewakuowano też jeden obóz harcerski. Z kolei Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) i ratownicy górscy zdecydowanie odradzają wyprawy w Tatry. Wiele szlaków jest zamkniętych z powodu podtopień i zerwanych mostków. W piątek w Tatrach nadal pada.

2018-07-20, 12:00

Sytuacja pogodowa. Interwencje w całej Polsce
Niebezpiecznie w Tatrach. Foto: Shutterstock

- Poziom wody opada, ale nadal jest niebezpiecznie. Apelujemy o rozwagę, odstąpienie od ambitniejszych planów górskich i bezwzględne stosowanie się do zamknięć szlaków. W dalszym ciągu warunki do uprawiania turystyki są bardzo złe. Wszystkie szlaki są mokre, śliskie, błotniste. Po intensywnych deszczach tatrzańskie potoki, zazwyczaj spokojne, zmieniły się w rwące rzeki i w wielu miejscach wystąpiły z koryt. Na wielu szlakach stoi woda – powiedziała PAP Paulina Kołodziejska z TPN.

W czwartek mimo fatalnej pogody niektórzy turyści postanowili wyjść w góry. Do ratowników TOPR dotarło wezwanie od rannej turystki, która utknęła pod Siodłową Turnią. Znoszenie poszkodowanej trwało pięć godzin. Ze względu na bardzo złe warunki ratownicy TOPR dotarli do niej pieszo i ewakuowali ją w noszach, idąc w strugach deszczu.

Z powodu podtopień bądź uszkodzeń traktów i mostków zamkniętych jest wiele szlaków. Naprawa niektórych może potrwać wiele tygodni, gdyż wszystkie prace przy tatrzańskich szlakach muszą być prowadzone ręcznie.

REKLAMA

Nie jest możliwe przejście szlakiem z Wodogrzmotów Mickiewicza do Doliny Pięciu Stawów Polskich, wokół Morskiego Oka oraz na Rysy. Zamknięty jest szlak przez Dolinę Małej Łąki na przełęcz Kondracką; szlak z Murowańca do Czarnego Stawu; z Brzezin do Murowańca; z Murowańca na Rówień Waksmundzką; z Rusinowej Polany na Polanę pod Wołoszynem; z Wodogrzmotów Mickiewicza na Psią Trawkę i dalej na Cyrhlę. Zalana jest Polana Pisana oraz Wąwóz Kraków w Dolinie Kościeliskiej. Woda zalega też na odcinkach szlaku z Doliny Kościeliskiej na Przysłop Miętusi. Jaskinia Mroźna została częściowo zalana - jest nieczynna do odwołania.

Zamknięta jest też droga z Zakopanego do Morskiego Oka na odcinku Brzeziny – Wierch Poroniec. Objazd jest możliwy przez Murzasichle i Bukowinę Tatrzańską.

Interwencje w całej Polsce

W czwartek względu na burze Straż Pożarna interweniowała 1509 razy, w tym 513 razy w Małopolsce, 225 razy na Mazowszu, 215 razy w województwie łódzkim, a 173 razy w woj. kujawsko-pomorskim.

W wyniku wyładowań atmosferycznych uszkodzonych zostało w czwartek 10 budynków, w tym osiem mieszkalnych. Straż Pożarna usunęła 317 powalonych drzew, 645 razy wypompowywała wodę z budynków, a 98 razy interweniowała ze względu na podtopione drogi.

REKLAMA

Jak dodał Frątczak, w czwartek doszło do ewakuacji jednego obozu harcerskiego w miejscowości Huta w woj. wielkopolskim. Ewakuowane zostały 53 osoby. "Patrząc na ostatnie dwa dni, to (ewakuowano) sześć obozów - 480 osób" - dodał Frątczak.

W akcje Straży Pożarnej zaangażowanych było 6595 strażaków oraz 1502 pojazdy.

Rzecznik PSP podkreślił, że, jeśli chodzi o poziom rzek, poziom alarmowy przekroczony jest w trzech miejscach w Małopolsce, ale sytuacja ulega stabilizacji.

Małopolska o ulewach wioski odcięte od świata

W Małopolsce opady deszczu w piątek zanikają lub ustały, co powoduje spadek poziomu wód w większości rzek. Najwięcej zniszczeń jest w pow. limanowskim, gdzie odciętych od świata jest 71 domów. Woda odcięła też dojazd do osiedla Kras w Krościenku.

REKLAMA

Stan alarmu przeciwpowodziowego nadal obowiązuje w całym powiecie limanowskim i gminie Krościenko nad Dunajcem.

Ze względu na zniszczenia dróg i mostów nie ma dojazdu do 71 zabudowań mieszkalnych w gminie Kamienica we wsiach Szczawa i Zasadne. Mieszkańcy nie potrzebują jednak pomocy. Woda zniszczyła w tej gminie m.in. drogę wojewódzką nr 986 na odcinku Lubomierz – Kamienica oraz kilka dróg lokalnych. W piątek w pow. limanowskim, głównie w gminie Kamienica, strażacy będą kontynuowali wypompowywanie wody z zalanych budynków.

O pomoc w dostarczeniu żywności i niezbędnych artykułów poprosili natomiast mieszkańcy osiedla Kras w Krościenku nad Dunajcem. Tam woda zalała jedyną drogę, odcinając dojazd 24 mieszkańcom. Do poszkodowanych za pomocą pontonów docierają ratownicy GOPR i dostarczają potrzebne artykuły.

REKLAMA

We wsi Harklowa, którą w czwartek odwiedził wojewoda małopolski Piotr Ćwik, zakończono układanie worków z piaskiem, a wody Dunajca wracają do koryta. Strażacy nadal wypompowują tam wodę z zalanych piwnic.

W powiecie tatrzańskim nagły przybór wody uszkodził wodociągi. W Murzasichlu jest przerwana magistrala wodna, a sąsiedni Poronin jest odcięty od ujęcia wody z uwagi na zniszczenia. Woda do celów spożywczych jest dowożona beczkowozami. Jedno z trzech zakopiańskich ujęć wody w Kuźnicach zostało oczyszczone i po jednodniowym zamknięciu zostało ponownie uruchomione.

Strażacy z Zakopanego zakończyli już wszystkie interwencje związane z ulewami. Byli wzywani w sumie 92 razy, głównie do wypompowywania wody z zalanych posesji.

Trwa zrzut wody ze zbiornika Czorsztyńskiego. W nocy z czwartku na piątek rozpoczęto także zrzuty wody ze zbiorników Rożnów i Czchów.

REKLAMA

GOPR pomaga poszkodowanym

Po ulewnych deszczach do 71 domów we wsiach Szczawa i Zasadne przywrócono w piątek dojazd. Mieszkańcy osiedla Kras w Krościenku, którym wody Dunajca zalały jedyny dojazd, nadal są odcięci od świata. Ratownicy GOPR dostarczą im żywność pontonami.

Po ulewach najwięcej zniszczeń jest w pow. limanowskim, gdzie strażacy interweniowali około 230 razy, działania prowadziło 1,4 tys. strażaków z PSP i OSP. Najpoważniejsze szkody woda wyrządziła w gminie Kamienica, gdzie zniszczona została i jest obecnie zamknięta dla ruchu droga wojewódzka nr 986 na odcinku Lubomierz – Kamienica, to samo dotyczy także kilku dróg lokalnych. 



- Do Zasadnego jest już droga dojazdowa, do pozostałych budynków też jest dojazd, choć utrudniony – powiedział PAP rzecznik PSP w Limanowej Tomasz Pawlik. Dodał, że opady w Limanowej ustają, obecnie już tylko mży. 

- Koncentrujemy się obecnie na oczyszczaniu koryta rzeki Kamienica z zalegających drzew i konarów, żeby nie blokowały przepływu wody – mówił Pawlik. 

Wody Dunajca odcięły jedyny dojazd do osiedla Kras w Krościenku nad Dunajcem. Władze gminy zorganizowały niezbędną żywność dla odciętych od świata 24 mieszkańców tego miejsca. Pontonami dostarczą ją ratownicy Podhalańskiej Grupy GOPR. 

Ratownicy GOPR zostali także wezwani do chorej kobiety w Młynnem - przysiółka Ochotnicy Dolnej, gdzie po ulewach nie może dotrzeć pogotowie ratunkowe. 

Rzecznik straży pożarnej w Nowym Targu Piotr Krygowski powiedział PAP, że strażacy w ciągu ostatniej doby byli wzywani 180 razy, ale w piątek przed południem nie było kolejnych wezwań. Największe zniszczenia powstały w Ochotnicy Górnej, gdzie woda uszkodziła dwie drogi w tym powiatową, która została podmyta na odcinku 50 metrów.

pkur

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej