Kornelia Wróblewska: mogłam kandydować na prezydenta Zamościa, ale to nie jest ten moment
- Miałam propozycję wystartowania w wyborach prezydenckich w Zamościu. Uznałam, że to nie jest jeszcze ten moment. Nie wiem, czy kiedykolwiek taki nadejdzie - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 Kornelia Wróblewska, posłanka Nowoczesnej.
2018-07-27, 18:33
Posłuchaj
W tym tygodniu Platforma Obywatelska wycofała swoje poparcie dla Kazimierza Ujazdowskiego, który miał kandydować w wyborach prezydenckich we Wrocławiu. Najprawdopodobniej na poparcie PO i Nowoczesnej w tym mieście może liczyć Jacek Sutryk. Rozpatrywana jest jeszcze kandydatura Michała Jarosa.
Do sprawy wyborów samorządowych odniosła się na antenie Polskiego Radia 24 Kornelia Wróblewska, posłanka Nowoczesnej. - Jako Koalicja Obywatelska nie podjęliśmy jeszcze decyzji ws. Wrocławia. Mam jednak nadzieję, że kandydatura Michała Jarosa zostanie przegłosowana przez KO - przyznała Wróblewska.
Jak stwierdziła posłanka, "w niektórych aspektach" mogłaby stworzyć koalicję nawet z Prawem i Sprawiedliwością. - Zależy na jakie działy życia społecznego patrzymy. Ale są osoby w PiS, z którymi mogłabym współpracować - powiedziała Wróblewska.
Posłanka zapytana została również o to, czy dostała propozycję kandydowania w jakimś mieście. - Miałam propozycję wystartowania w wyborach prezydenckich w Zamościu. Uznałam, że to nie jest jeszcze ten moment. Nie wiem, czy kiedykolwiek taki nadejdzie - podsumowała.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Adrian Klarenbach.
PR24/kad
____________________
REKLAMA
Data emisji: 27.07.18
Godzina emisji: 17:15
REKLAMA