Ekstraklasa: Wisła Kraków vs. Miedź Legnica. Pierwsze zwycięstwo "Białej Gwiazdy" w sezonie

Beniaminek Miedź Legnica przegrał w Krakowie z tamtejszą Wisłą w swoim pierwszym wyjazdowym meczu Ekstraklasy. Dla drużyny "Białej Gwiazdy" strzelali Zdenek Ondrasek oraz Dawid Kort. Jedyną bramkę dla legniczan zdobył Marquitos. To pierwsze w sezonie zwycięstwo podopiecznych Macieja Stolarczyka.

2018-07-27, 22:28

Dla podopiecznych Dominika Nowaka był to pierwszy w historii mecz wyjazdowy w Ekstraklasie. Obie ekipy zaczęły to spotkanie dość spokojnie. Pierwszą dobrą szansę miała Wisła Kraków w 8. minucie. Z rzutu wolnego próbował Rafał Pietrzak, jednak piłka po jego strzale trafiła prosto w mur.

Kilka minut później podopieczni Macieja Stolarczyka przeprowadzili składną akcję. Piłkę w pole karne Miedzi zagrywał Rafał Boguski, jednak do futbolówki nie zdążył Jakub Bartkowski.

Post udostępniony przez EkstraStats (@ekstrastats) Lip 27, 2018 o 7:07 PDT

Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. Z dystansu uderzał Henrik Ojamaa, a kłopoty miał golkiper krakowskiej drużyny Michał Buchalik.

REKLAMA

W 15. minucie wiślacy sprytnie rozegrali stały fragment gry, jednak nikt nie wykończył akcji pod bramką "Miedzianki". Z każdą minutą spotkanie w Krakowie zaczęło nabierać tempa.

Kolejną szybką akcję przeprowadził Zdenek Ondrasek, jednak dobrze spisał się obrońca legniczan Omar Santana. Przy Reymonta wciąż było 0:0.

Blisko było w 30. minucie, kiedy z trudnej piłki próbował wykończyć akcję Patryk Małecki, ale piłka nie trafiła do bramki strzeżonej przez Łukasza Sapelę. W odpowiedzi Miedź wyprowadziła szybką kontrę i w sytuacji sam na sam z golkiperem Wisły znalazł się Forsell. Znakomitą interwencją popisał się Buchalik.

Po lepszych momentach w wykonaniu "Białej Gwiazdy", częściej do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Dominika Nowaka. Na osiem minut przed końcem pierwszej części spotkania dwukrotnie z dystansu próbował Ojamaa, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.

REKLAMA

Pod koniec pierwszej części meczu na bramkę Sapeli uderzał Marcin Wasilewski, jednak golkiper "Miedzianki" sparował piłkę, po czym z dobitki poprawił Zdenek Ondrasek, który dał prowadzenie drużynie gospodarzy. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 1:0 dla Wisły.

Na drugą połowę obie drużyny wyszły bez zmian. Gra lepiej ułożyła się dla podopiecznych Macieja Stolarczyka. Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy Dawid Kort podwyższył wynik na 2:0. Asystował mu Patryk Małecki. Kilka sekund później mogło być już 3:0, ale po uderzeniu Ondraska piłka trafła w słupek.

Wiślacy nie zamierzali poprzestać na dwóch bramkach. Coraz więcej problemów mieli obrońcy "Miedzianki". Na sytuację musiał reagować trener legniczan Dominik Nowak. W 64. minucie wykorzystał limit zmian - boisko opuścił Henrik Ojamaa, którego zastąpił Fabian Piasecki.

W 68. minucie po faulu Michała Sadloka sędzia Wojciech Myć wskazał na "jedenastkę" dla gości. Rzut karny pewnie wykorzystał Marquitos, który chwilę wcześniej pojawił się na murawie.

REKLAMA

Trener "Białej Gwiazdy" Maciej Stolarczyk pierwszej zmiany dokonał dopiero w 73. minucie. Jesus Imaz opuścił boisko, a w jego miejsce pojawił się Patryk Plewka.

W końcówce meczu ładnie z dystansu przyłożył Wojciech Łobodziński, ale piłka przeleciała tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Buchalika. Chwilę później po strzale Małeckiego interweniował Sapela, który odbił piłkę przed siebie. W polu karnym Miedzi znalazł się Boguski, który upadł przy interwencji golkipera legniczan. Nie było mowy o karnym.

Pod koniec ostatnich roszad w składzie dokonał trener Wisły. Martin Kostal zastąpił Rafała Boguskiego, z kolei Kamil Wojtkowski pojawił się w miejsce Dawida Korta.

W doliczonym czasie gry Fabian Piasecki miał piłkę meczową. Michał Buchalik na pięciu metrach wyciągnął strzał zawodnika Miedzi i zapewnił swojej drużynie pierwsze trzy punkty w tym sezonie.

REKLAMA

Maciej Stolarczyk w roli trenera Wisły odniósł pierwsze zwycięstwo w Ekstraklasie, z kolei podopieczni Dominika Nowaka po raz pierwszy przegrali na wyjeździe w najwyższej klasie rozgrywkowej.

2. kolejka piłkarskiej Ekstraklasy: