Liga Europy: Lech Poznań vs. Szachtior Soligorsk. "Kolejorz" jedzie dalej i w kolejnej rundzie zagra z KRC Genk

Lech Poznań pokonał u siebie Szachtior Soligorsk 3:1 (1:0) w rewanżowym spotkaniu drugiej rundy kwalifikacji Ligi Europy. Bohaterem "Kolejorza" został Chris Gytkjaer, który zdobył trzy bramki, w tym dwie decydujące w dogrywce. W dwumeczu podopieczni Ivana Djurdjevicia wygrali 4:2. 

2018-08-02, 23:22

Liga Europy: Lech Poznań vs. Szachtior Soligorsk. "Kolejorz" jedzie dalej i w kolejnej rundzie zagra z KRC Genk

Posłuchaj

Pomocnik Lecha Tomasz Cywka żałował, że doszło do dogrywki (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Mało brakowało by już w drugiej minucie spotkania Lech Poznań objął prowadzenie. W pole karne Szachtiora zagrywał Vladimir Kostevych, ale nie udało się wykończyć akcji Maciejowi Makuszewskiemu. 

Szybko postarali się odpowiedzieć gracze z Białorusi, jednak dobrze w obronie spisali się podopieczni Ivana Djurdjevicia. 

Z kolejną akcją podopieczni Siergieja Tuszewa wyszli w 7. minucie. Z prawej strony próbował uderzać na bramkę Jasmina Buricia Yuri Kovalev. Dobrze interweniowali obrońcy "Kolejorza". 

Kolejną dobrą akcję z lewej strony boiska przeprowadził Kostevych, który zagrywał piłkę w pole karne białoruskiej ekipy. Tam z kolei znalazł się Darko Jevtić, który natychmiast podał wychodzącemu sam na sam z bramkarzem Chrisowi Gytkjaerowi. Duńczyk ze spokojem pokonał bramkarza gości Andreia Klimovicha. 

REKLAMA


Po kwadransie gry "Kolejorz" wygrywał u siebie z Szachtiorem Soligorsk 1:0. 

Gospodarze nie zwalniali tempa. Ponownie w 22. minucie lewą stroną szarżowal Kostevych, który precyzyjnie dograł do Gytkjaera, ale ten trafił tylko w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Klimovicha. Już po dwudziestu minutach Lech mógł prowadzić przy Bułgarskiej 2:0. 

Chwilę później mogło być 1:1. Prostopadłą piłkę otrzymał Elis Bakaj, ale ten minimalnie obok słupka bramki Buricia. 

W odpowiedzi kolejny raz w pole karne Szachtiora dogrywał ukraiński obrońca Lecha, ale tam z piłką minął się Makuszewski. Zespół Ivana Djurdjevicia poszedł za ciosem i ponownie spróbował zaatakować na bramkę Klimovicha. Uderzał Gytkjaer, ale dobrze spisał się golkiper gości. 

REKLAMA

W drużynie Lecha Poznań najlepiej prezentował się Kostevych, który sprawiał najwięcej problemów obrońcom białoruskiej drużyny. To właśnie po jego zagraniach udało się gospodarzom zdobyć jedyną bramkę w pierwszej połowie meczu. 


Jeszcze przed gwizdkiem sędziego kończącym pierwsze 45 minut Gytkjaer ponownie uderzał na bramkę Szachtiora. Niestety i ta próba okazała się nieskuteczna - futbolówkę pewnie złapał golkiper przyjezdnych. 

W doliczonym czasie gry po zamieszaniu pod bramką gości z dystansu uderzał Pedro Tiba, jednak piłka przeleciała minimalnie obok słupka. W Poznaniu Lech dalej prowadził z przewagą jednej bramki. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. 

Już na samym początku drugiej połowy trener Lecha Ivan Djurdjević dokonał pierwszej zmiany w wyjściowej jedenastce. Maciej Orłowski zastąpił Rafała Janickiego. 

REKLAMA

Zmiany dokonał również opiekun Szachtiora Siergiej Tuszew. Boisko opuścił Max Ebong, którego zastąpił Sergei Balanovich. 

Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy. Lech Poznań miał kolejną okazję do podwyższenia wyniku. Tiba zagrywał do Kostevycha, ale na posterunku był bramkarz drużyny gości Klimovich. 


Kolejnej zmiany dokonał trener Tuszew. Z murawy zszedł Elis Bakaj, a w jego miejsce pojawił się Denis Laptev. Również Djurdjević dokonał roszady w składzie "Kolejorza". Na boisku zameldował się Jao Amaral, w miejsce Darko Jevticia. 

Portugalczyk pierwszą dobrą okazję miał w 68. minucie, kiedy był bliski podwyższenia wyniku. Górą w pojedynku okazał się bramkarz Szachtiora Klimovich. 

REKLAMA

W 73. minucie trzeciej zmiany dokonał trener białoruskiej ekipy. Vitali Lisakovich zastąpił Rogera Canasa. 

Zmiany opłaciły się dla podopiecznych Siergieja Tuszewa. Na jedenaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry po zamieszaniu pod bramką Burica sytuację wykorzystał wprowadzony chwilę wcześniej Laptev. Od 79. minuty w Poznaniu było 1:1. 


W samej końcówce Mihai Radut zameldował się w składzie "Kolejorza". Murawę opuścił Maciej Gajos. 

W doliczonym czasie gry Jao Amaral miał piłkę meczową. W polu karnym gości uderzenie Portugalczyka sparował Klimovich. 90 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia w meczu przy Bułgarskiej. O awans do kolejnej rundy piłkarze musieli powalczyć w dogrywce. 

REKLAMA

Dogrywkę lepiej rozpoczęli podopieczni Ivana Djurdjevicia. Już w 94. minucie piłkę do siatki drużyny gości drugi raz skierował Gytkjaer, któremu asystował Amaral. Zaraz po zdobyciu bramki boisko opuścił Pedro Tiba, którego zastąpił doświadczony Łukasz Trałka. 

W drugiej odsłonie dogrywki zakończyć wszystko mógł Amaral, którego uderzenie wybronił Klimovich. 

W ostatnich minutach dogrywki bohater dzisiejszego spotkania Gytkjaer dobił Szachtior trzecią bramką. Zespół z Białorusi kończył spotkanie w Poznaniu w dziewiątkę. 


Po ciężkim boju Lech Poznań pokonał Szachtior Soligorsk 3:1 i awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. W kolejnej fazie "Kolejorz" zmierzy się z belgijskim KRC Genk.

REKLAMA

II runda eliminacji Ligi Europy: 

Lech Poznań - Szachtior Soligorsk 3:1 (1:0) | pierwsze spotkanie 1:1 (dwumecz 4:2) 

Bramki: dla Lecha: Chris Gytkjaer - 15, 94, 118  dla Szachtiora: Denis Laptev - 79 

Czerwona kartka: Sergei Balanovich - 117, Denis Laptev - 120+2 

Sędzia: Christian Dingert (Niemcy)

REKLAMA

Składy:

Lech Poznań: Jasmin Burić – Rafał Janicki (46. Maciej Orłowski), Thomas Rogne, Vernon De Marco – Maciej Makuszewski, Tomasz Cywka, Maciej Gajos (89. Mihai Radut), Wołodymyr Kostewycz – Pedro Tiba (97. Łukasz Trałka), Darko Jevtić (66. Joao Amaral) – Christian Gytkjaer.

Szachtior Soligorsk: Andriej Klimowicz - Igor Burko, Paweł Rybak, Maksim Bordaczew, Siergiej Matwiejczyk – Jurij Kowaljew, Aleksandr Seljawa, Roger Canas (73. Witalij Łysakowicz), Julius Szoke (91. Michaił Szibun), Max Ebong (46. Siergiej Bałanowicz) – Elis Bakaj (65. Denis Łaptiew). 


(mb), PolskieRadio.pl, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej