Piłkarski lapsus językowy, skąd to znamy? Tomasz Hajto ponownie zaskoczył wszystkich
To już nie pierwszy raz kiedy były reprezentant Polski, obecnie ekspert "Polsatu" Tomasz Hajto zaliczył wpadkę. Tym razem 45-latek wprawił wszystkich w zdziwienie podczas programu "Cafe futbol", gdy życząc powodzenia nowemu selekcjonerowi biało-czerwonych Jerzemu Brzęczkowi użył w stosunku do niego błędnego określenia.
2018-08-20, 13:42
Tomasz Hajto jest obecnie ekspertem i komentatorem piłkarskim "Polsatu". Był również jednym z gości ostatniego odcinka programu "Cafe futbol", w którym poruszano m.in. temat nowego selekcjonera reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka.
Były piłkarz m.in. Schalke 04 od lat słynie z "kwiecistego" języka i barwnych, często dość dziwnych i niezrozumiałych porównań. To właśnie Hajto jest autorem słynnej już "truskawki na torcie". Ekspert "Polastu" kolejny raz przypomniał o sobie w ostatnim niedzielnym programie "Cafe futbol".
Prowadzący oraz zaproszeni goście dyskutowali o nowym trenerze kadry, gdy w pewnym momencie Hajto chciał życzyć Brzęczkowi jak najlepiej w kolejnym etapie jego zawodowej kariery. Problem w tym, że 45-latek użył niefortunnego określenia - Niech mu ziemia lekką będzie - powiedział ekspert piłkarski.
Jest to zwrot używany w stosunku do osób zmarłych i wyrażany w kontekście pogrzebu i wszystkich okoliczności z tym związanych.
REKLAMA
Wypowiedź Hajty spowodowała w internecie lawinę komentarzy. Pytanie czy były reprezentant Polski wiedział o czym mówi?
(mb), Twitter
REKLAMA