Jan Kanthak: wniosek Zbigniewa Ziobro do TK nie jest precedensem
Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów, na podstawie których Sąd Najwyższy zawiesił niektóre zapisy nowej ustawy o SN. - To nie jest sprawa bez precedensu – mówił w audycji "Jakim prawem” w Polskim Radiu 24 Jan Kanthak, rzecznik ministerstwa sprawiedliwości.
2018-08-28, 22:05
Posłuchaj
Prokurator Generalny uznał, że skierowanie przez Sąd Najwyższy pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości UE oraz zawieszenie stosowania niektórych przepisów ustawy o SN to "rażące przekroczenie kompetencji" przez SN. Jak podano w komunikacie Prokuratury Krajowej, "polskiemu porządkowi prawnemu w ogóle nie jest znana instytucja zawieszenia stosowania przepisów obowiązujących ustaw".
- Zbigniew Ziobro, jako Prokurator Generalny, czyli instytucja na stojąca na straży praworządności i porządku prawnego, skierował wniosek to Trybunału Konstytucyjnego, żeby stwierdził czy Sąd Najwyższy zachował się w sposób konstytucyjny – mówił Jan Kanthak. – Chodzi o to, czy z art. 755, uprawniającego sądy do dokonywania zabezpieczenia, SN mógł zawiesić stosowanie ustaw. Gdyby przyjąć taką możliwość, to sędzia jadący pod wpływem alkoholu założyłby łańcuch i sądząc siebie we własnej sprawie mógłby na tej podstawie zawiesić obowiązywanie np. Kodeksu karnego. Taka sytuacja nie może mieć miejsca w państwie prawa, w którym są pewne zasady i pewność stanowionego prawa – dodał rzecznik ministerstwa sprawiedliwości.
W ocenie Prokuratora Generalnego "przyjęcie poglądu prawnego Sądu Najwyższego oznaczałoby, że – wbrew regulacjom konstytucyjnym – każdy sąd mógłby, w każdej zawisłej przed nim sprawie, kierować do TSUE pytania prejudycjalne niezwiązane z przedmiotem rozpoznawanej sprawy, a nadto – niezależnie od związku z przedmiotem takiej sprawy – mógłby zawieszać stosowanie przepisów obowiązujących ustaw".
- Trybunał Konstytucyjny na ogół zajmuje się stwierdzeniem niezgodności przepisów, które obowiązują w polskim porządku prawnym z konstytucją – mówił Jan Kanthak. - W tym przypadku minister sprawiedliwości, jako Prokurator Generalny, zwrócił się do TK nie z wnioskiem o stwierdzenie zgodności przepisu, ale czy interpretacja tego przepisu, jego zastosowanie jest zgodne z konstytucją. Wydaje się, że prowadziłoby to do anarchii i Prokurator Generalny musi korzystać z narzędzi jakie mu przysługują, żeby zachować porządek prawny – wyjaśnił rzecznik ministerstwa sprawiedliwości.
REKLAMA
Więcej w nagraniu całej audycji.
Gospodarzem programu był mec. Artur Wdowczyk.
PR24/PAP/dk
-------------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 25.08.18
Godzina emisji: 21.37
REKLAMA