U2 musiała przerwać koncert w Berlinie, gdy lider zespołu Bono stracił głos
Słynny irlandzki zespół rockowy - musiał w sobotę wieczorem przerwać swój drugi koncert w Berlinie, gdy zaledwie po kilku utworach Bono, liderowi grupy, głos odmówił posłuszeństwa.
2018-09-02, 08:25
"Jest nam bardzo przykro, że musieliśmy przerwać ten wieczór. Bono był przed występem w świetnej formie, lecz po kilku piosenkach głos mu całkowicie zanikł. Nie wiemy, co się stało i musimy skonsultować się z lekarzem" - napisała grupa na swej stronie internetowej.
58-letni lider od początku sobotniego koncertu miał problemy z głosem. Po wielu próbach ogłosił, że nie jest w stanie kontynuować występu.
Dzień wcześniej, w piątek, odbył się pomyślnie pierwszy występ zespołu w ramach tournee. Ogłoszono, że bilety z odwołanej imprezy zachowują ważność na koncert, który odbędzie się w innym terminie.
tjak
REKLAMA
REKLAMA