Debata Poranka. Czy taśmy zaszkodzą Mateuszowi Morawieckiemu?

- Taśmy to rozczarowanie, nic na nich nie ma - oceniał w Debacie Poranka Sebastian Gajewski z Centrum im. Ignacego Daszyńskiego, odnosząc się do nagrania, na którym zarejestrowana została rozmowa z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego. W Polskim Radiu 24 o sprawie mówili również Maciej Kożuszek z "Gazety Polskiej" i Dariusz Grzędziński z 'Faktu". 

2018-10-08, 09:34

Debata Poranka. Czy taśmy zaszkodzą Mateuszowi Morawieckiemu?

Posłuchaj

8.10.18 Debata Poranka. Czy taśmy zaszkodzą Mateuszowi Morawieckiemu?
+
Dodaj do playlisty

Jak wskazywał na naszej antenie Sebastian Gajewski, opublikowane przez portal "Onet.pl" taśmy nie powinny zaszkodzić obecnemu szefowi rządu. - Z tych nagrań można się dowiedzieć, że Mateusz Morawiecki, w czasach gdy był bankowcem, rozmawiał z prezesami różnych banków, co nikogo raczej nie dziwi. Dodatkowo, dowiadujemy się, że był "na ty" z niektórymi politykami Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości, co także nie dziwi, bo premier jest aktywny politycznie nie od wczoraj. Po trzecie, dowiadujemy się, że Ryszard Czarnecki próbował załatwić u Mateusza Morawieckiego pracę dla syna. Nie wiem czy to się udało, czy nie, ale to też raczej w Polsce nikogo nie dziwi, bo rynek pracy w naszym kraju nie jest zinstytucjonalizowany i każdy każdemu wszystko załatwia. Opublikowane taśmy to rozczarowanie, nic na nich nie ma - komentował gość Polskiego Radia 24.

W podobnym tonie w Debacie Poranka o sprawie mówił Maciej Kożuszek. - Ludziom, którzy wykreowali to wydarzenie medialne, jakim jest afera taśmowa, trudno było zdecydować się na to, co ma w tych nagraniach najbardziej kompromitować Mateusza Morawieckiego. Na początku była kwestia nieruchomości kupowanych na tzw. słupy. Wiemy jednak, że na opublikowanych taśmach mowy o tym za bardzo nie ma - zauważył publicysta. 

Dariusz Grzędziński z kolei ocenił, że taśmy z udziałem Mateusza Morawieckiego nie przedstawiają obecnego premiera w dobrym świetle. - Na taśmach znalazła się m.in. zawoalowana propozycja wspomożenia Aleksandra Grada. Mateusz Morawiecki mówił wyraźnie: "dajmy mu pięć dych, siedem dych, a może stówkę". Było to w kontekście badań, które miały być fikcją, a pieniądze miały pochodzić z kieszeni klientów banku BZ WBK. Moim zdaniem, w takiej sytuacji trudno mówić o tym, że na taśmach nic nie ma. Nie wiemy, jak ta sprawa potoczyła się dalej - zaznaczył dziennikarz "Faktu". 

Więcej komentarzy w całej audycji. 

REKLAMA

Gospodarzem programu był Grzegorz Jankowski.

Polskie Radio 24/zz

------------------------

Data emisji: 8.10.18

Godzina emisji: 8.06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej