Ostatnie przedbiegi kampanijne. PiS publikuje spot, PO rusza z "konwojem wstydu"

W trakcie trawiącego 1 minutę 42 sekundy spocie premier przypomina o pięciu propozycjach PiS na wybory samorządowe, które po raz pierwszy zaprezentował na początku września br. podczas konwencji wyborczej PiS w Warszawie. Na te pięć punktów - jak mówi w spocie premier - "rząd Prawa i Sprawiedliwości przeznaczy najwięcej środków, jakie kiedykolwiek władza centralna przeznaczyła na wsparcie samorządów". - Ruszamy z tym - zapowiada Morawiecki w spocie.

Pięć propozycji to: program termomodernizacji "Ciepły dom", który skutkować ma m.in. niższymi rachunkami za energię i czystszym środowiskiem; program "Segregujesz - płacisz mniej", który ma obniżyć opłaty śmieciowe w zamian za segregowanie odpadów komunalnych; "Dobra okolica" czyli zwiększenie nakładów dla domy seniora, inwestycje w place zabaw, ośrodki sportowe, przywrócenie PKS, linii kolejowych; upowszechnienie dostępu do szybkiego internetu; "Mieszkasz - decydujesz", czyli 300 mln zł na program wsparcia wprowadzenia budżetów obywatelskich w mniejszych ośrodkach.

Przedstawiają te pięć propozycji na wrześniowej konwencji PiS premier mówił, że mają one na celu jak najlepszą współpracę między władzą centralną a samorządami. Dodał wówczas, że zrodziły się one ze spotkań z Polakami w ponad 1000 miejscowościach w całym kraju, które odbyli politycy Zjednoczonej Prawicy. 

PO rusza z "konwojem wstydu"

- Rozpoczynamy dzisiaj ogólnopolską akcję informacyjną dotyczącą prawdziwych poglądów Mateusza Morawieckiego na rozmaite dziedziny życia - na pracę "za miskę ryżu", na powątpiewanie w darmową służbę zdrowia, na kwestie nepotyzmu, załatwiania pracy koledze, posłowi, eurodeputowanemu dla jego dziecka. No i wreszcie pogarda dla Polaków, pogarda dla klientów własnego banku" - powiedział podczas konferencji prasowej poseł PO Mariusz Witczak.

Podkreślił przy tym, że "podstawowym narzędziem PiS-u jest kłamstwo, a Polacy mają prawo do rzetelnej informacji, do prawdy wtedy, kiedy dokonują wyboru". - Dzisiaj jest taki czas, kiedy Polacy przygotowują się do własnych wyborów i muszą te wybory opierać o prawdę. Nie mogą być poddawani propagandzie i oszustwu politycznemu. I dlatego właśnie ta akcja informacyjna, w znaczącej mierze dedykowana dla wyborców PiS, bo to oni - mamy wrażenie - mają swego rodzaju lukę informacyjną - dodał Witczak.

Według Marcina Kierwińskiego (PO) rozpoczęta w niedzielę akcja ma pokazywać "jaki naprawdę jest Mateusz Morawiecki, jakim jest człowiekiem". - Miał być nowoczesnym technokratą, który jest wrażliwy społecznie; jest natomiast czarnym kapitalistą, który gardzi ludźmi, pogardzał klientami swojego banku, pogardza także mieszkańcami naszego pięknego kraju - ocenił poseł PO. Jak dodał, Platforma nie pozwoli na to, by taki człowiek dłużej był premierem.

kad