Rolowanie pożyczek, czy klientów? Chwilówki pod lupą UOKiK

Ostatnio głośno o nieuczciwych praktykach firm pożyczkowych, na które przybywa skarg. To m.in. wynik większej świadomości klientów. UOKIK bacznie przyglada się firmom udzielającym tzw. chwilówek. Wśród zarzutów są rolowanie pożyczek czy niezwracanie klientom kosztów pożyczki.

2018-10-21, 13:06

Rolowanie pożyczek, czy klientów? Chwilówki pod lupą UOKiK
Przybywa skarg na firmy pożyczkowe.Foto: Pixabay

Posłuchaj

O pułapkach czyhających na klientów firm udzielających tzw. chwilówek - mówiła na antenie radiowej Jedynki w rozmowie z Justyną Golonko Izabela Dąbrowska-Antoniak, dyrektor wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w biurze Rzecznika Finansowego.
+
Dodaj do playlisty

Od ponad 2 lat obowiązuje ustawa o kredycie konsumenckim, która wprowadziła limity związane z kosztami pożyczek. Poprawiło to nieco sytuację klientów.

Rolowanie pożyczek

Warunki pożyczek, które budziły największe zastrzeżenia zostały poprawione - podkreśliła na antenie Polskiego Radia 24 w rozmowie z Justyną Golonko Izabela Dąbrowska-Antoniak, dyrektor wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w biurze Rzecznika Finansowego.

Jak dodała - działania firm pożyczkowych cały czas znajdują się pod lupą Rzecznika Finansowego i UOKiK-u. Chodzi zwłaszcza o rolowanie pożyczek, choć w odmienny sposób - aniżeli miało to miejsce przed zmianą przepisów.

Obecnie polega ono na "przerzucaniu" sobie klientów z jednej firmy do drugiej, co w efekcie sprawia, że koszty pożyczki rosną. Formalnie wszystko jest zgodnie z obecnymi przepisami - powiedziała Izabela Dabrowska-Antoniak, ale UOKiK ocenił tę praktykę jako ominięcie ustawy o kredycie konsumenckim.

REKLAMA

Na co zwrócić uwagę?

Warto jest sprawdzać kilka ofert firm oferujących chwilówki - na spokojnie przeanalizować dokument, który każdy powinien dostać. Formularz informacyjny jasno musi przedstawiać wszystkie koszty.

W każdym momencie możemy wcześniej spłacić pożyczkę, a instytucja finansowa musi się z nami rozliczyć z pobranych opłat. Dostaniemy wówczas zwrot części kosztów - proporcjonalnie do okresu, w którym wcześniej spłacimy dług.

Justyna Golonko. ak, NRG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej