Hiszpania zamknie wybrane reaktory atomowe. Są zagrożeniem dla środowiska

Władze Hiszpanii zamkną do 2028 r. siedem najstarszych reaktorów atomowych, które mają ponad 40 lat. Na liście placówek jest elektrownia jądrowa w położonym w pobliżu granicy z Portugalią Almaraz, której praca w ostatnich latach prowadziła do sporów między tymi państwami.

2018-11-17, 21:04

Hiszpania zamknie wybrane reaktory atomowe. Są zagrożeniem dla środowiska
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay

Jak poinformował w sobotę hiszpański sekretarz stanu ds. energetyki Jose Dominguez, pierwszy reaktor atomowy w Almaraz zostanie wyłączony w 2023 r., zaś drugi w 2024 r.

Pięć innych reaktorów atomowych władze Hiszpanii zamierzają zamknąć najpóźniej do 2028 r. Głównym powodem ich wyłączenia jest zagrożenie dla środowiska.

Napięcia między Lizboną a Madrytem o reaktory

Na początku listopada hiszpańskie media ujawniły rządowy plan działań, ograniczających funkcjonowanie starych elektrowni atomowych. Dominguez potwierdził, że władze w Madrycie nie będą przedłużać licencji na eksploatowanie reaktorów atomowych, które mają ponad 40 lat.

Funkcjonowanie obu reaktorów atomowych w Almaraz, oddalonych 100 km od granicy z Portugalią, w ostatnich latach wielokrotnie prowadziło do napięć między Lizboną a Madrytem. Portugalia w 2017 r. złożyła nawet skargę do Komisji Europejskiej w związku z planowaną w Almaraz budową magazynu odpadów nuklearnych.

REKLAMA

Choć ostatecznie portugalski rząd Antonia Costy wycofał się ze sprzeciwu wobec inwestycji w Almaraz, w dalszym ciągu negatywnie nastawione są wobec niej organizacje ekologów oraz portugalskie gminy położone przy granicy z Hiszpanią.

Wycieki substancji radioaktywnych

Elektrownia w Almaraz rozpoczęła pracę w 1981 r. Dwa lata później obiekt rozszerzono o drugi reaktor jądrowy. W 2010 r. odnowiono licencje na pracę obu reaktorów na okres 10 lat. Z powodu częstych wycieków substancji radioaktywnych hiszpańskie władze deklarowały w przeszłości chęć zamknięcia tego obiektu.

Utrzymanie i rozwój energetyki jądrowej należały do głównych założeń polityki centroprawicowego rządu Mariano Rajoya, który upadł pod koniec maja br. Nowy, socjalistyczny gabinet Pedro Sancheza porzucił te założenia i już w lipcu br. zrezygnował z budowy magazynu odpadów jądrowych w prowincji Cuenca, w środkowej Hiszpanii.

Według władz największej portugalskiej organizacji ekologicznej Quercus cieniem na relacjach między Madrytem a Lizboną wciąż kładzie się plan inwestowania Hiszpanów w położone przy północno-zachodniej granicy złoża uranu.

REKLAMA

Wprawdzie w październiku br. rząd Sancheza poinformował, że inwestor przymierzający się do otwarcia pierwszej w UE odkrywkowej kopalni uranu wycofał się z przedsięwzięcia w Retortillo, ale Quercus twierdzi, że wciąż istnieje wysokie ryzyko eksploatacji jednego z sąsiednich złóż.

bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej