Szef MSZ: chcemy sankcji dla organizatorów wyborów we wschodniej Ukrainie
Pięć osób zostanie objętych unijnymi sankcjami za zorganizowanie pseudowyborów w okupowanej przez Rosję części Donbasu. Polska proponuje, by ta czarna lista była dłuższa. Ministrowie spraw zagranicznych 28 krajów rozmawiali na ten temat w Brukseli.
2018-11-19, 17:39
Posłuchaj
Jacek Czaputowicz: pięć osób będzie objętych sankcjami za tzw. wybory w Donbasie (IAR)
Dodaj do playlisty
Jeszcze dziś żadna ostateczna decyzja nie zapadła, ale jest zielone światło dla nałożenia sankcji. - Chodzi o to, aby osoby, które uczestniczyły w organizacji tych wyborów, uznanych za nielegalne, były objęte sankcjami - powiedział szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz. Objęcie sankcjami będzie oznaczać zakaz wjazdu do Wspólnoty i zablokowane aktywa w Europie.
11 listopada zostały wybrane nowe, samozwańcze władze dwóch nieuznawanych republik ludowych - donieckiej i ługańskiej. Przedstawiciele władz w Kijowie i państw Zachodu nie uznali tych wyborów, które - jak argumentowali - podważają suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy oraz są sprzeczne z porozumienia mińskimi.
dn
REKLAMA
REKLAMA